Aktualności

Fairall wrócił do USA

Prawie miesiąc po poważnym upadku podczas finałowego konkursu TCS w Bischofshofen, Nicholas Fairall może opuścić szpital w Austrii i wrócić do Stanów Zjednoczonych. 25-letni Amerykanin zadowolony jest z licznych datków oraz poprawiającego się stanu zdrowia.

Prawie miesiąc po poważnym upadku podczas finałowego konkursu TCS w Bischofshofen, Nicholas Fairall może opuścić szpital w Austrii i wrócić do Stanów Zjednoczonych. 25-letni Amerykanin zadowolony jest z licznych datków oraz poprawiającego się stanu zdrowia.

Upadek, hospitalizacja, powrót do domu i rehabilitacja

Amerykanin – Nicholas Fairall, podczas zawodów w Bischofshofen doznał dwóch groźnie wyglądających upadków, z czego drugi skończył się dla niego przetransportowaniem do szpitala w Schwarzach. Po prawie miesięcznej hospitalizacji w Austrii, Amerykanin powrócił już do swojej ojczyzny. Jak poinformowały media, 25-latek będzie w Stanach kontynuował rehabilitację.

Według wszelkich informacji, Fairall jest na dobrej drodze do odzyskania pełni zdrowia, a paraliż, którego się obawiano, raczej jest wykluczony. „W ostatnich tygodniach było wiele wzlotów i upadków, ale wiem, że to dopiero początek” – poinformował ostatnio Amerykanin, po czym dodał: „To będzie długotrwały proces, ale wiem, że mam duże wsparcie oraz silną wolę, aby powrócić do pełni zdrowia”.

Finansowe wsparcie Fairalla
Tym czasem zebrano 30 tys. dolarów z samych darowizn społeczeństwa, które zostanie przeznaczone na kosztowne leczenie 25-latka. Również sami skoczkowie pragną pomóc swojemu koledze ze skoczni, czego dobrym przykładem jest przekazanie przez niemiecki zespół 30 tys. euro, które otrzymali za wygraną w konkursie drużynowym w Zakopanem.

Źródło: skispringen.com

O autorze

Katarzyna Służewska