Aktualności

Łukasz Kruczek dla Skoki24.pl: „Zawsze wygrywa najlepszy w danym dniu”

Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym w Falun dobiegły końca. Na trzy szanse medalowe polscy skoczkowie wykorzystali jedną w konkursie drużynowym. Po sobotnich zawodach poprosiliśmy trenera Łukasza Kruczka o krótkie podsumowanie najważniejszej imprezy sezonu.

Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym w Falun dobiegły końca. Na trzy szanse medalowe polscy skoczkowie wykorzystali jedną w konkursie drużynowym. Po sobotnich zawodach poprosiliśmy trenera Łukasza Kruczka o krótkie podsumowanie najważniejszej imprezy sezonu.

Pogoda na granicy bezpieczeństwa?

Seria próbna przed sobotnim konkursem drużynowym została odwołana ze względu na zbyt silny wiatr, a sama rywalizacja została przesunięta o 15 minut. „Warunki były cały czas takie same i bardzo często się nie zmieniały. Niebezpieczeństwa nie było, ale było bardzo na granicy”.

Trenerski doping zawsze mile widziany

Przed drużynówką nasi reprezentanci na drzwiach swojej szatni znaleźli jasny przekaz od trenera. Wisiała na nich bowiem kartka z napisem 'normalnie wystarczy :)’. Te dwa słowa wystarczyły na brązowy medal. „To hasło jest z nami już od kilku dobrych lat. Nie da się startować ponad swoje umiejętności. Wystarczy skakać to, co zawodnicy mają wyuczone ze skoków treningowych”.

Post użytkownika Tomasz Zimoch.

Forma nierówna medalowi

Przed MŚ w Falun mówiło się o trzech polskich szansach medalowych w skokach narciarskich, a skończyło się tylko na jednym. Łukasz Kruczek podkreśla jednak, że zawodnicy skakali na swoim dobrym wysokim poziomie, a jedynie Kamil na chwilę obniżył loty. „Chcieć a móc, to zawsze pozostaje różnica. Tak naprawdę, to jedynie Kamil w konkursach indywidualnych skoczył słabiej aniżeli to możliwe. Pozostali skakali na miarę ich obecnej dyspozycji”.

Ziobro nie zaskoczył

Dla wielu zaskoczeniem było 8. miejsce Jana Ziobry w konkursie indywidualnym na normalnym obiekcie. Jednak dla szkoleniowca było to jedynie podkreślenie dobrych predyspozycji zawodnika. „Stać go było na to. Już podczas treningów przed MŚ prezentował się dobrze”.

Słabsze dni Kamila

Wielu liczyło na dwa medale Kamila Stocha. Stało się jednak inaczej, co było konsekwencją trochę słabszych skoków zawodnika z Zębu. „Zawsze wygrywa najlepszy w danym dniu. Z drugiej strony, faktycznie skoki Kamila były słabsze aniżeli na co dzień pokazuje”.

Co dalej?

Polscy zawodnicy nie zamierzają odpuszczać końcówki sezonu i już w przyszły weekend wystartują podczas zawodów Pucharu Świata w Lahti, które zapoczątkują tegoroczny cykl zawodów w Skandynawii. „Startujemy – wszystko zgodnie z kalendarzem”.

Źródło: informacja własna

O autorze

Katarzyna Służewska