Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym w Falun były dla norweskich skoczków i skoczkiń bardzo udane. Zawodnicy z kraju Wikingów wracają z nich bowiem z czterema medalami. Poprosiliśmy zatem norweskiego szkoleniowca – Alexandra Stoeckla o ich podsumowanie, a także spytaliśmy się o plany na końcówkę sezonu 2014/2015.
Zaskoczenie z medali
Najważniejsza impreza sezonu, czyli MŚ w Falun, przyniosły Norwegom cztery medale – indywidualne złoto i brąz Rune Velty, złoto w konkursie drużynowym oraz srebro rywalizacji ekip mieszanych. Norweski szkoleniowiec nie krył zadowolenia z tego faktu. „Jestem więcej niż zadowolony. Nie spodziewałem się takie wyniku. Wiedziałem, że mamy szanse na zdobycie medali, ale naprawdę czymś wyjątkowym są wygrane we wszystkich możliwych zawodach. Nawet o czymś takim nie marzyłem”.
Velta wspaniały
Od początku sezonu norwescy skoczkowie pokazywali, że są w wysokiej formie, i że mogą namieszać w czołówce. Mało kto jednak spodziewał się, że medale w konkursach indywidualnych może zdobyć Rune Velta. Sam Alexander Stoeckl był tym zaskoczony. „To było zaskoczenie, ale Rune jest bardzo dobrym skoczkiem. Przygotowanie przebiegały dobrze i jego forma przed Mistrzostwami Świata stawała się coraz lepsza. To, że on pokazał takie rzeczy na MŚ jest już wyjątkowym osiągnięciem”.
Wielu chciało, wygrali najlepsi
42-letni trener Norwegów był świadomy faktu, że jego podopieczni są w stanie zdobyć medale MŚ, ale podkreślił również, że było wielu pretendentów do tego i jest bardzo zaskoczony, że we wszystkich możliwych zawodach udało się wywalczyć miejsce na podium. „Jak już powiedziałem – jest lepiej niż się spodziewałem. Było wielu mocnych zawodników na starcie, a sezon był naprawdę wyrównany. Mieliśmy w Pucharze Świata wielu różnych zwycięzców i nie można było jednoznacznie wskazać, kto mógłby to wygrać”.
Niesieni sukcesami
Do zakończenia sezonu pozostało jeszcze siedem konkursów indywidualnych i dwa drużynowe. Stoeckl ma nadzieję, że jego zawodnicy będą nadal starali się utrzymywać w czołówce, a pomogą im w tym sukcesy z Falun. „Mam nadzieję, że nadal będziemy korzystać z pozytywnych przeżyć Mistrzostw Świata, i że nasi zawodnicy podejdą z ufnością do kolejnych zawodów. Wówczas będziemy mogli zobaczyć, czy uda nam się utrzymać wysoki poziom”.
Źródło: informacja własna