Kamil Stoch po raz 6. w swojej karierze został zimowym mistrzem Polski w skokach narciarskich. W konkursie rozegranym na skoczni HS 134 w Zakopanem dwa skoki na odległość 129 i 141,5 metra pozwoliły mu na wyprzedzenie drugiego Andrzeja Stękały oraz trzeciego Piotra Żyły. Najdalej skoczył Klemens Murańka – 144 metry, jednak nie ustał skoku, więc nowy (nieoficjalny) rekord skoczni nie mógł zostać uznany.
Tuż za podium miejsca zajmowali kolejno: Jakub Kot (121 i 129 m), Krzysztof Biegun (116,5 i 140,5 m) oraz młodszy brat Jakuba – Maciej Kot (121,0 i 123,5 m). Klemens Murańka w pierwszej serii ze względu na kiepskie warunki odnotował dość słaby skok, 116,5-metrowa odległość dawała mu jedynie 15. pozycję, jednak w finałowej serii zawodnik TS Wisły Zakopane odleciał aż na 144. metr, co pozwoliło mu na zajęcie 7. miejsca. Swój skok jednak podparł, dlatego rekord nie mógł zostać uznany.
Po pierwszej serii na prowadzeniu plasował się Dawid Kubacki, który oddał skok na odległość 129,5 metra. Członek kadry Łukasza Kruczka zmarnował jednak swoją szansę na zdobycie mistrzostwa kraju i po skoku na 104. metr w drugiej serii spadł na dziewiątą lokatę.
Jeszcze słabiej zaprezentowali się Jan Ziobro, który zajął 11. miejsce (115,5 i 128,5 m) oraz Aleksander Zniszczoł, który został sklasyfikowany ostatecznie na 20. pozycji.
Na jutrzejszy dzień zaplanowany został konkurs drużynowy, który rozpocznie się o godzinie 10:00.
Foto: Kacper Kolenda
Źródło: PZN / informacja własna
