Niespełna 24-letni kanadyjski skoczek narciarski – Mackenzie Boyd-Clowes – w ubiegłym roku postanowił zakończyć swoją przygodę ze skokami. Teraz jednak podjął decyzję, że powróci na skocznię.
Powrót z nową motywacją
Na jednym z portali poświęconym kanadyjskim skokom narciarskim, Mackenzie Boyd-Clowes przyznał, że przerwa od skoków czasem jest wskazana. Przez miniony rok skoczek uświadomił sobie jak ważny był dla niego ten sport, a także nabrał nowej motywacji do rywalizacji. „Potrzebowałem przerwy. Musiałem odpocząć i zregenerować siły. W ciągu tego roku zdałem sobie jednak sprawę, że zbyt bardzo brakuje mi skakania, konkursów, kolegów ze skoczni, fanów. Cieszę się z powrotu do treningów, a zimą do konkursów”.
Radość w zespole
Gregor Linsig, szkoleniowiec skoczków z Kanady, nie krył swojej radości z powortu tego zawodnika na skocznię. Przyznał również, że będzie to wielkie wzmocnienie dla jego zespołu. „Mac to zawodnik z krwi i kości, kiedy już powróci do formy, będzie tak, jakby nigdy nie odchodził. Cieszę się, że wraca. Nasza drużyna będzie teraz znacznie silniejsza”.
Dotychczasowe osiągnięcia i wznowienie treningów
Kanadyjczyk największe sukcesy świętował do tej pory w krajowym championacie, w którym trzykrotnie wygrywał, a raz był drugi. Jeśli chodzi o międzynarodową rywalizację, to najlepszym jego występem w karierze były zawody lotów narciarskich w Bad Mitterndorf w styczniu 2014 toku, w którym zajął wysokie 9. miejsce. Podczas najbliższego letniego sezonu będzie skupiał się na treningach na skoczniach w Calgary, a także na europejskich obiektach, a już pod koniec listopada pojawi się w Pucharze Świata.
Foto: Kacper Kolenda
Źródło: berkutschi.com / skijumpingcanada.com