Okres przygotowań do kolejnego sezonu w skokach narciarskich trwa już pełną parą. Również norwescy skoczkowie mają za sobą kilka obozów treningowych, w tym również na skoczniach w ojczyźnie Aleksandra Stoeckla. O treningach, atmosferze w ekipie, planach na przyszłość oraz kalendarzu na kolejny sezon w udzielonym wywiadzie opowiedział nam szkoleniowiec Norwegów.
Treningi w ojczyźnie trenera
Norwescy zawodnicy mają za sobą już pierwsze treningi na skoczni. Na początku trenowali w kraju, a ubiegły tydzień spędzili w Austrii, gdzie trenowali na kilku skoczniach. Alexander Stoeckl jest bardzo zadowolony z poziomu jaki prezentują aktualnie jego podopieczni. „W ubiegłym tygodniu odbyliśmy zgrupowanie w Austrii, gdzie skakaliśmy na skoczniach w Stams, Innsbrucku, Ramsau i Bischofshofen. Jestem naprawdę zadowolony z formy zawodników. W tym momencie ważne jest żeby zawodnicy mieli wystarczająco dużo czasu na treningi siłowe i utrzymanie techniki na tym samym poziomie. W najbliższej przyszłości nacisk przesuniemy w kierunku rozwoju technicznego na skoczni”.
Dobra forma = pozytywne myślenie
W skokach, które do tej pory oddali skoczkowie z Norwegii, 42-letni Austriak nie widzi większych błędów, co pozytywnie nastraja go w kontekście zbliżającego się letniego sezonu. „Jak już powiedziałem – jestem zadowolony. Nie widzę żadnych wielkich niespodzianek bądź błędów, co sprawia, że nastrój jest pozytywny”.
Radość w zespole
Po sezonie zimowym 2014/2015 nastąpiły wielkie zmiany w kadrach norweskich. W drużynie narodowej oprócz Andersa Fannemela i Rune Velty znajdują się obecnie Johann Andre Forfang, Kenneth Gangnes i Phillip Sjoeen. Zatem zespół jest mieszanką doświadczenia i młodości. „Nastrój w drużynie jest dobry. Mamy w zespole nowych zawodników i to sprawia, że praca jest bardziej ekscytująca”.
Treningi, treningi i… zawody
Norwegowie powrócili obecnie już do kraju, gdzie będą dalej trenowali, po czym udadzą się na konkursy LGP, w większości których wystartują. „Teraz będziemy trenowali w Norwegii, a następnie udamy się na zawody Letniego Grand Prix. Nie mamy żadnych specjalnych planów. Jeśli chodzi o LGP, to będziemy uczestniczyć w większości zawodów”. Alexander Stoeckl uważa, że kalendarz zawodów na kolejny sezon jest dobry, a większa ilość konkursów nie jest wskazana.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Kacper Kolenda
