Historia skoczni w centrum Wisły

Najbliższy weekend to nie tylko rywalizacja czołowych zawodników na skoczni w Wiśle-Malince. To również otwarcie kompleksu trzech małych skoczni w centrum miasta, które tak bardzo są potrzebne dla najmłodszych zawodników. Poniżej przedstawiamy krótką historię tych obiektów od momentu ich powstania, poprzez plany modernizacji, samą przebudowę, po ich oficjalne otwarcie.

Początki kompleksu

Kompleks małych skoczni o wielkościach K17, K23 i K40 powstał w 1964 roku. Od samego początku były one głównym punktem treningowym dla zawodników z klubu WSS Wisła w Wiśle. Na skoczniach swoje pierwsze kroki stawiał sam Adam Małysz, który podczas swojej świetności zabiegał o odświeżenie kompleksu.

Plany modernizacji

Skocznie były trzykrotnie modernizowany – w latach 1997, 2005 i 2012-2015. Ta ostatnia przebudowa była głównym osiągnięciem Adama Małysza, która od dawna zabiegał o ten remont. Ową inicjatywę „Orła z Wisły” dobrze prezentują jego słowa, które wypowiedział podczas konferencji prasowej podczas LGP 2010, która dotyczyła właśnie przebudowy skoczni: „Te skocznie są wizytówką Wisły, są w ścisłym centrum, są nam potrzebne. Zróbmy coś wreszcie z tymi skoczniami. To obraz nędzy i rozpaczy. Nawet ja bałbym się tam skoczyć. Od tylu lat nic się tam nie dzieje. Wstyd. Chce mi się płakać, kiedy to widzę. Pomogę zorganizować pieniądze na remont. Jak będzie trzeba, pojadę do wszystkich koniecznych instytucji i będziemy prosić o pieniądze. Mam nadzieję, że się to w końcu uda”.

Wizytacja prezydenta i problemy techniczne

Początkowo skocznie miały zostać oddane do użytku pod koniec 2014 roku, jednak różne czynniki powodowały, że otwarcie było przesuwane w czasie. Gdy mogło się wydawać, że skocznie są w pełni gotowe do użytku, ujawniały się kolejne problemy. Odbiór techniczny skoczni pokazał, iż na obiektach nie została zamontowana siatka zatrzymująca w zimie śnieg. Na szczęście 31 lipca skocznie zostaną oficjalnie oddane do użytku.

Małe problemy techniczne nie przeszkodziły jednak, by skocznie odwiedził prezydent – Bronisław Komorowski wraz z żoną, a także Adam Małysz. Głowa państwa bardzo miło wypowiedziała się o skoczniach, jak i samym mieście: „Powstający w Wiśle kompleks małych skoczni narciarskich utrwali pozycję beskidzkiego kurortu wśród najważniejszych ośrodków skoków narciarskich w Polsce. Po tym widać, że sport polski i sukcesy w tym zakresie są przedmiotem wspólnej dumy, ale i wspólnych działań. Mam nadzieję, że młodzi skoczkowie jeszcze latem będą mogli ćwiczyć na tym obiekcie”. Także Adam Małysz nie krył zadowolenia z tego, że skocznie wreszcie zostały zmodernizowane i wyglądają tak jak powinny: „Powstały duże skocznie: Malinka, Zakopane, Szczyrk, ale żeby młodzież mogła na czymś skakać i rozwijać się, dążyć do swoich celów, są potrzebne małe skocznie. Prośba, którą wyraziłem w 2011 roku gdy kończyłem karierę, została zrealizowana. W końcu, po tylu latach chodzenia za tą sprawą, wysiłki się opłaciły i mamy efekt – skocznie są i już za około miesiąc będzie można na nich skakać!”.

Oficjalne otwarcie i pierwsze zawody

Już w najbliższy piątek, 31 lipca, będzie miało miejsce oficjalne otwarcie kompleksu trzech małych skoczni w centrum Wisły. Na uroczystości tej nie zabraknie przedstawicieli PZN, miasta Wisły, a swoją obecność potwierdził również dyrektor PŚ – Walter Hofer. Otwarcie kompleksu zostanie połączone z I Międzynarodowym Pucharem Beskidów dzieci i młodzieży.

Program zawodów

Czwartek, 30 lipca 2015

17:00-18:00 – skoki treningowe

Piątek, 31 lipca 2015

8:00-9:00 – skoki treningowe

9:15 – odprawa trenerów

10:00 – rozpoczęcie konkursu skoków (bez serii próbnej); po zakończeniu zawodów na Placu B.Hoffa w centrum Wisły – ceremonia nagrodzenia zwycięzców