Przemysław Kantyka, to niespełna 19-letni polski skoczek, członek kadry juniorskiej. Od początku sezonu letniego prezentuje bardzo wysoką i równą formę. W dzisiejszym konkursie FIS Cup w Kuopio miał duże szanse na podium, ale ostatecznie zawody zakończył na 6. miejscu. W udzielonym nam wywiadzie podsumował dla nas dzisiejszą rywalizację, ocenił swoje skoki oraz powiedział czy czuje się liderem w swojej grupie.
Zawody na plus
Wszystkie czwartkowe skoki Przemysława Kantyki na skoczni Puijo w Kuopio można uznać za bardzo dobre. Sam zawodnik jest również z nich zadowolony, choć przyznaje, że za wcześnie się odbija z progu. „Skoki były dzisiaj nie najgorsze. Wszystko było okej poza treningiem. Wszystkie moje skoki na tej skoczni są ze zbyt wczesnym odbiciem”.
Drobne problemy w drugim skoku
Słabszy skok w 2. serii konkursowej sprawił, że Kantyka zawody zakończył na 6. pozycji. Było to efektem drobnego błędu samego zawodnika. „Skok był podobny do pierwszego. Tez odbiłem się zbyt wcześnie i może troszkę bardziej szarpnąłem klatką i rękami”.
Szósta lokata nie jest zła
Członek klubu LKS Klimczok Bystra, w dzisiejszym konkursie miał szanse nawet na podium, ale 6. miejsce jest dla niego również bardzo zadowalająca. „Jestem zadowolony, bo 6. pozycja nie jest taka zła. Wiem jednak, że stać mnie na więcej”.
Pogoda równa dla wszystkich
Polski Junior przyznał, że pogoda, która dzisiaj panowała w Kuopio była bardzo wyrównana dla wszystkich zawodników. „Dzisiejsze warunki wydaje mi się, że były w miarę równe dla wszystkich. W pierwszej serii podwiewało pod narty praktycznie każdemu, a w drugiej serii była cisza”.
Plany na piątek
Nasz zawodnik nie stawia sobie żadnych wygórowanych planów przed drugim konkursem FIS Cup w Finlandii. Chce po prostu skupić się na oddawaniu dobrych skoków. „Moje plany na jutro to oddawać jak najlepsze skoki”.
Lider wśród juniorów?
Można śmiało powiedzieć, że Przemysław Kantyka jest obecnie najlepszym z polskich juniorów. Czy czuje sie liderem grupy? „Nie przeszkadza mi to, że ktoś mi może taka „łatkę” przypinać, ale też nie czuje się jakoś liderem grupy”.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Katarzyna Służewska
