Bardzo dobry start w miniony weekend zaliczył Andrzej Stękała. Dzięki swoim wysokim lokatom w zawodach FIS Cup, wywalczył kolejne miejsce w Pucharze Kontynentalnym. Po zawodach w Rasnovie, członek kadry B podsumował dla nas miniony weekend, a także podzielił się planami na najbliższą przyszłość.
Dwa razy w czołówce
Podczas finałowych zawodów FIS Cup w Rasnovie, Andrzej Stękała zajął odpowiednio 6. i 1. miejsce. 20-latek nie krył zadowolenia z tych lokat. „Tak, jestem zadowolony z tych miejsc. W pierwszy dzień jakby warunki były równiejsze, to myślę, że mogłem walczyć o podium”.
Coraz lepsze skoki
Dwa tygodnie temu, polski zawodnik ubolewał nad tym, że w jego skokach brakuje pewności i automatyzmu. Rumuńska rywalizacja pokazała, że Stękała powoli powraca do swoich dobrych skoków. „Od samego początku w Rumuni moje skoki wyglądały solidnie, co przełożyło sie na wynik i trochę wróciło tej pewności. Uważam jednak, że te skoki nie są jeszcze takie jak bym chciał”.
Czołowa czwórka na zakończenie lata
W letniej odsłonie FIS Cup członek klubu AZS Zakopane zajął wysokie 4. miejsce, co pozwoliło na zwiększenie kwoty startowej w PK. „Tak, to miejsce jak najbardziej mnie satysfakcjonuje, bo wywalczyłem kolejne miejsce na PK”.
Najbliższe plany
Po tygodniu spędzonym w Rasnovie, naszego zawodnika czeka kilka odpoczynku. W najbliższy weekend (3-4 października) wystartuje natomiast w finałowych zawodach LPK. „Teraz kilka dni jestem w domu, a w najbliższy weekend jadę na PK do Klingenthal”.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Katarzyna Służewska