Klemens Murańka podczas mistrzostw Polski w Szczyrku zajął 8. miejsce w konkursie indywidualnym, a w zawodach drużynowych wywalczył srebrny medal. Skoczek z Zakopanego jest zadowolony z całego lata i ma pozytywne nastawienie przed sezonem zimowym 2015/2016.
Większość skoków na plus
„Konkurs indywidualny nie wyszedł mi tak jak chciałem, bo w pierwszej serii zepsułem skok, ale wyciągnąłem wnioski co było źle i w drugiej serii udało mi się oddać fajny skok, taki jak chciałem. A w konkursie drużynowym trzy takie bardzo fajne skoki, więc ogólnie jest pozytywnie” – mówił zawodnik drużyny TS Wisła Zakopane po sobotniej rywalizacji na skoczni Skalite w Szczyrku.
Murańka jest zadowolony z kończącego się lata. „Sezon nie był zły, chociaż nie był też zbyt bogaty wynikowo. Nie było jakiegoś wyjątkowo udanego konkursu, ale cały sezon fajny, bo oddawałem dobre skoki”.
Przenieść treningi na zawody
„Teraz jedziemy do Chorwacji, ale nie na urlop, ani wakacje, lecz będziemy tam trenować. Musimy nabrać motywacji i podejść do tego na spokojnie, żeby nie robić niczego na siłę, tylko żeby skoki z treningów były przenoszone na zawody. Tak jak skaczę w treningach, to wystarczy. Chciałbym to przenieść i niczego nie dodawać”.
Na co szczególny nacisk musi położyć podopieczny Łukasza Kruczka w najbliższych tygodniach? „Jeśli chodzi o motorykę, to jestem bardzo dobrze przygotowany, ale problem jest bardziej z głową niż z ciałem”.
Skoczek wierzy we własne umiejętności i gdzieś w swojej głowie sformułował już cele na najbliższe miesiące. „Cele mam, ale nie będę ich zdradzał. Wierzę, że są możliwe do zrealizowania” – dodał na zakończenie 21-latek.
- Źródło: informacja własna
- Korespondencja ze Szczyrku: Katarzyna Służewska i Aleksandra Bazułka
- Foto: Anna Cis
You must be logged in to post a comment.