Sezon letni nie był dla Kamila Stocha spełnieniem marzeń. Polski zawodnik zajął 9. miejsce w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix, zdobywając łącznie 232 pkt. Problemy dwukrotnego mistrza olimpijskiego wynikały głównie z pozycji dojazdowej. „Nie mogłem znaleźć dobrego czucia, a co za tym szło – zmienił się kierunek odbicia. Czasem tak bywa, ale na szczęście wszystko wróciło do normy w odpowiednim momencie” – mówi Stoch na dwa tygodnie przed rozpoczęciem Pucharu Świata w skokach narciarskich 2015/2016.
Ciężka praca przyniosła efekty
Zawodnik KS Eve-nement Zakopane sezonu letniego nie uważa za katastrofę, ale podkreśla, że liczył na więcej. „Latem chciałem dobrze skakać i osiągać dobre wyniki, a musiałem borykać się z pewnymi problemami technicznymi. Przez to nie mogłem skupiać się na samej rywalizacji, ale widocznie tak miało być. W pewnym sensie, bardziej mnie to doświadczyło. Tego lata musiałem się więcej wysilać i więcej pracować. Teraz mam poczucie dobrze przepracowanego okresu letniego i jesiennego. Czuję, że problem jest jak najbardziej pokonany i mogę spokojnie czekać na zawody”.
Zawsze może być lepiej
Jakie są cele zdobywcy Kryształowej Kuli w sezonie 2013/2014 na nadchodzące zimowe starty? „Celem jest dawanie z siebie wszystkiego, a także dalsze rozwijanie się w tym co robię. Chcę się rozwijać, bo uważam, że mam w sobie rzeczy, które w dalszym ciągu mogę odkrywać. Mam nadzieję, że moje skoki mogą być jeszcze lepsze”.
Cel wynikowy na zimę
Podopieczny Łukasza Kruczka chciałby wskoczyć na koniec Pucharu Świata do czołowej trójki. „Realnie patrząc, uważam, że miejsce na podium w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest w zasięgu. O to będę walczył”.
Silna ekipa pomaga
Kamil Stoch ze spokojem i radością podchodzi do sytuacji, w której młodsi koledzy kadry A lub kadry B przeskakują go w krajowych czy międzynarodowych zawodach, co tego lata się zdarzało. „Cieszę się, że zarówno Dawida Kubacki jak i kilku innych młodych zawodników pokazało się z dobrej strony. Fajnie, że przez całe lato utrzymywali taką dyspozycję. Życzę im i sobie jak najlepiej. Chciałbym, żebyśmy tej zimy mieli mocną ekipę i wygrywali co się da”.
Korespondencja z Krakowa – Katarzyna Służewska
- Źródło: informacja własna
- Foto: Katarzyna Służewska
You must be logged in to post a comment.