Aktualności

Łukasz Kruczek dla Skoki24.pl: „Trudno ocenić formę bez konfrontacji z rywalami”

Do inauguracji Pucharu Świata pozostał tydzień, a polscy skoczkowie kończą ostatnie przed sezonem treningi w Wiśle. Łukasz Kruczek podsumował je dla nas, opowiedział o celach na Klingenthal oraz o ostatnich przygotowaniach do zimy.

Wiślańskie treningi na plus

Okres przygotowań do zimy powoli dobiega końca. Polski szkoleniowiec jest zadowolony z treningów, które zawodnicy odbyli na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. „Kadra A trenowała w Wiśle w ubiegły piątek, a teraz od 11 listopada. Skoczyliśmy w sumie pięć treningów na skoczni. Warunki nam dopisały mimo że wczoraj i dziś trochę wiatru jest, ale wszystko w granicach bezpieczeństwa i fajnie, że udało się wszystko zrealizować, bo na tę chwilę mamy jedną z nielicznych skoczni na świecie, które funkcjonują”.

Wysoka forma Polaków?

Polscy skoczkowie teoretycznie są w wysokiej dyspozycji. Jednak jak jest w rzeczywistości, to okaże się dopiero w przyszłym tygodniu. „Jak wysoka jest forma, to trudno ocenić bez konfrontacji z rywalami. My patrzymy na takie „własne podwórko”, gdzie mamy zawodników którzy kończyli lato na wysokich miejscach. I to w tej światowej czołówce. Można powiedzieć, że między nimi jest stabilizacja. Oczywiście jak zawsze zdarzają się słabsze dni, ale jak się na to patrzy z punktu statystycznego, to większość skoków jest dobra”.

Ile brakuje do rywali?

Mimo tego, że teoretycznie wiadomo czego można spodziewać się po rywalach, to jakiekolwiek porównywanie będzie możliwe dopiero najwcześniej w piątek, 20 listopada. „Pewnie po pierwszych skokach treningowych będzie już wiadomo, może nie tyle na jakim poziomie są nasi zawodnicy, tylko na jakim poziomie jest świat, żeby można było ich porównać. Do czasu jakichkolwiek oficjalnych skoków, to wszystko jest takim pisaniem po wodzie”.

Kto pojedzie do Klingenthal?

Kto znajdzie się w składzie Polaków na inauguracyjne zawody PŚ w Klingenthal? Trener ma już w głowie skład, ale nie chce go zdradzić do zakończenia treningów w Wiśle. „Być może gdzieś krąży te siedem nazwisk. Mam gotowy skład, ale chcę poczekać do momentu aż wszystkie grupy skończą skakać. Jeszcze jutro część zawodników będzie tutaj trenować, także chcę aby do końca wszyscy zawodnicy bezpiecznie skończyli ten okres i wtedy podamy skład”. Przypomnijmy, że na wstępnej liście zgłoszeń, opublikowanej przez organizatorów z Klingenthal, znaleźli się: Bartłomiej Kłusek, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Kamil Stoch, Jan Ziobro i Piotr Żyła. Czy właśnie taki będzie ostateczny skład polskiej ekipy? Tego dowiemy się najprawdopodobniej w sobotę.

Co do inauguracji Pucharu Świata?

Ze względu na to, że skocznie w Wiśle i Szczyrku powoli są już przygotowywane do nadchodzącej zimy, to przed wyjazdem do Niemiec zawodnicy odbędą jeszcze tylko „suche” treningi. „W przyszłym tygodniu tylko treningi motoryczne. Skocznia w Wiśle od jutra będzie już przygotowywana do sezonu zimowego – będą zakładane siatki, także skakanie tutaj u nas będzie niemożliwe” – dodał na zakończenie trener Łukasz Kruczek.


  • Źródło: informacja własna
  • Foto: Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska