Aktualności

Stoeckl odkrył karty na inaugurację

Stoeckl-3

Już tylko trzy dni pozostały do rozpoczęcia kolejnego sezonu Pucharu Świata. Po wtorkowej konferencji prasowej do norweskich mediów trafiło siedem nazwisk zawodników, którzy w najbliższy weekend zaprezentują się na inauguracji w Klingenthal. Alexander Stoeckl przy wyborze zawodników brał pod uwagę nie tylko wyniki z poprzedniej zimy, ale również rezultaty z letnich zmagań oraz postawę na treningach.

Kto do Klingenthal?

Podczas inauguracji sezonu PŚ 2015/2016 na starcie zobaczymy aż siedmiu reprezentantów Norwegi. Pod wodzą Alexandra Stoeckla do Klingenthal udadzą się Andreas Fannemel, Johann Andre Forfang, Kenneth Gangnes, Tom Hilde, Andreas Stjernen, Daniel Andre Tande oraz Rune Velta.

Norweski szkoleniowiec jest zadowolony z obecnej dyspozycji swoich zawodników, ale jak to wygląda na tle innych krajów, to pokażą wspólne treningi w najbliższy piątek. „Wygląda to obiecująco. W ostatnich dniach trenowaliśmy na skoczni Midtstuen w Oslo. Uważam, że skoki zawodników były na wysokim poziomie. Trudno to jednak ocenić nie mając porównani z zawodnikami z innych krajów”, powiedział Stoeckl na wtorkowej konferencji prasowej.

Powrót Hildego i Stjernena

Zaskoczeniem dla niektórych może być fakt, że w składzie na Klingenthal znalazł się Tom Hilde. Prawdą jest, że zawodnik ostatniej zimy nie prezentował się zbyt dobrze, czego efektem było odsunięcie go od kadry A. Jednak ostatnie treningi pokazały, że Norweg zrobił duże postępy i owa nominacja jest wynagrodzeniem za jego ciężka pracę. Podobnie ma się sytuacja z Andreasem Stjernenem.

Co dalej ze Sjoeenem?

Phillip Sjoeen to norweskie odkrycie ubiegłego roku. Jednak na chwile obecną nie potrafi odnaleźć w sobie dawnej motywacji do skakania. Dlatego też nie znalazł się w składzie na inauguracyjne zawody w Klingenthal. Prawdopodobne jest jednak to, że 19-latek pojawi się podczas zawodów w Lillehammer, która zaplanowane są na początek grudnia.

Bardal optymistą

Anders Bardal, to jeden z zawodników, który po minionym sezonie zimowym zakończył sportową karierę. Norweski weteran uważa jednak, że mimo młodego zespołu, Norwegia jest w stanie zdziałać bardzo dużo podczas najbliższego sezonu. „Ważne jest, aby dobrze rozpocząć nowy sezon. Świadomi jednak jesteśmy tego, że w Klingenthal może wydarzyć się dosłownie wszystko. Jak pokazało kilka ostatnich zawodów, duży wpływ na rywalizację tam mają warunki atmosferyczny, w tym zmienny wiatr”, powiedział 33-latek.

Przypomnijmy, że już na najbliższy piątek – 20 listopada, zaplanowane są dwie serie treningowe oraz kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę natomiast odbędzie się konkurs drużynowy.


  • Źródło: nettavisen.no
  • Foto: Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska