Aktualności

Łukasz Kruczek dla Skoki24.pl: „Brakowało w skokach energii”

W miniony weekend odbyła się inauguracja PŚ w sezonie 2015/2016. Niestety Klingenthal okazało się mniej szczęśliwe dla polskich skoczków niż się tego spodziewaliśmy. Łukasz Kruczek podsumował dla nas niemieckie zawody, ocenił występy reprezentantów Polski, a także podzielił się najbliższymi planami.

Dobry początek Stocha

Według Łukasza Kruczka, lider polskiej kadry – Kamil Stoch, jest o krok od swojej najwyższej dyspozycji. W Klingenthal 28-latkowi przytrafiły się drobne błędy, które w efekcie dały takie, a nie inne skoki. „Bliżej aktualnej dyspozycji jest pierwszy skok. Ten finałowy był z błędem, który na tego typu obiekcie, spowodował duże skrócenie skoku. Dla Kamila miejsce na początek jest OK, ale była szansa na lepsze. Niemniej jednak start w sezon w porządku”.

Podsumowanie inauguracji

Przed Klingenthal spodziewano się więcej po polskich zawodnikach. Jednak każdemu z nich zabrakło jakiejś drobnostki do pełni szczęścia. Ponadto w Niemczech warunki nie były do końca sprawiedliwe dla wszystkich skoczków. „Nie da się wszystkich włożyć do przysłowiowego „jednego gara”. Wiatr ewidentnie przeszkodził tylko Klemensowi, Jasiek nie wylądował telemarkiem i to pogrzebało jego szanse na całkiem udany konkurs, ponieważ skoki Jaśka były OK. Piotrek przestrzelił się całkowicie i nie skakał w Klingenthal dobrze. Dawid ze skoku na skok lepiej, ale wygląda na to, że brakło 1-2 skoków na pełne przestawienie się. Maciek skakał w niedzielę słabiej niż w drużynówce. Brakowało w skokach energii”.

Słabiej niż na treningach

Podczas treningów w Wiśle polscy skoczkowie oddawali swoje dobre, dalekie skoki. Jednak w Klingenthal nie udało im się ich niestety powtórzyć. Sam szkoleniowiec informuje, że zawodnicy „prezentowali się słabiej niż na treningach”. Według Łukasza Kruczka nie miał na to jednak wpływu sprzęt, na którym skakali poszczególni kadrowicze.

Najbliższe plany

Przed podróżą do Kuusamo polska kadra odbędzie tylko jeden trening stacjonarny. „Jeden trening w sali i wylot”. Polski szkoleniowiec stwierdził także, że nasi zawodnicy na chwilę obecną nie potrzebują oddawania skoków pomiędzy poszczególnymi weekendami rywalizacji. „Nie ma aktualnie takiej potrzeby. Mają wystarczającą liczbę dobrych skoków za sobą”.


  • Źródło: informacja własna
  • Foto: Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska