Najdłuższy lot w karierze z pewnością jest dla zawodników czymś wyjątkowym. Większość czołowych skoczków lądowała już za dwusetnym metrem. Przed nadchodzącymi mistrzostwami świata w lotach warto przyjrzeć się z bliska rekordom życiowym poszczególnych zawodników.
Ćwierć kilometra
W ubiegłym roku byliśmy świadkami niecodziennego zdarzenia. Po raz pierwszy w historii padła granica 250 metrów. Na skoczni w Vikersund dokonał tego nie kto inny jak Peter Prevc. Wydawać się mogło, iż trudno skoczyć jeszcze dalej. Jak widać można, gdyż już następnego dnia półtora metra dalej lądował Anders Fannemel. Warto zaznaczyć, że Dmitrij Wasiliew oddał w międzyczasie skok na odległość 254 m, lecz pod wpływem ogromnego obciążenia nie ustał swej próby, przez co nie można było uznać za najdłuższy lot na świecie.
Imponujące wyniki
Różnica Fannemela i Prevca od pozostałych zawodników wcale nie jest duża. Życiówka Severina Freunda wynosi 245 metrów. To właśnie do Niemca należy rekord Kulm (237,5 m), gdzie w czasie tego weekendu będą rozegrane mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Dalej w klasyfikacji znajduje się dwóch Słoweńców. Robert Kranjec oraz Jurij Tepes skoczyli po 244 m, z tą różnicą, że pierwszy z nich uczynił to w 2012 roku w Vikersund, a Jurij 9 miesięcy temu. Świetnym wynikiem może pochwalić się także Michael Hayboeck (241,5 m – Planica 2015), Noriaki Kasai (240,5 m – Vikersund 2015), czy też Stefan Kraft (240 m – Planica 2015).
Polskie rekordy
Życiówki biało-czerwonych są nieco słabsze od pozostałych, choć nie odbiegamy aż tak znacząco od reszty świata. Najlepszym rezultatem może pochwalić się Kamil Stoch. Lider polskiej kadry lądował 238. metrze, a dokonał tego na przebudowanej Letalnicy. Kamil posiadał wcześniej to miano wraz z Piotrem Żyła, który w Vikersund skoczył 232,5 m i jak na razie nie polepszył tego wyniku. Pozostałe rekordy życiowy Polaków, którzy udają się na mistrzostwa do Bad Mitterndorf to: Klemens Murańka (221,5 m – Planica 2015), Stefan Hula (205 m – Planica 2009) i Dawid Kubacki (203,5 m – Vikersund 2013).
Poniżej 200 metrów
Najbardziej ubogi wynik z zawodników, którzy wystąpią w nadchodzących mistrzostwach i mieli okazję startować już na mamucie ma Marat Zhaparov. Reprezentant Kazachstanu rok temu na mamucie Kulm w Tauplitz uzyskał 145,5 metra, co do dziś jest najdalszym lotem w jego karierze. Niewiele dalej skakali Sebastian Klinga (156,5 m), Ilmir Hazetdinov (174,5 m) czy Michael Glasder (179 m).
Jewgienij Klimow, Philipp Aschenwald, Kevin Bickner i Tomas Vancura. Wszyscy z wymienionej czwórki po raz pierwszy będą mieli styczność ze skocznią mamucią.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Aleksandra Bazułka
