Aktualności

Alexander Stoeckl dla Skoki24.pl: „Takiej publiczności jak w Polsce, nie ma nigdzie indziej”

Trener Norwegów – Alexander Stoeckl, zakopiańskie zawody może zaliczyć do udanych. Konkurs drużynowy padł bowiem łupem jego podopiecznych, a w rywalizacji indywidualnej dwóch zawodników znalazło się tuż za podium.

Radość z wyników

Puchar Świata w Zakopanem przyniósł Alexandrowi Stoecklowi kolejne powody do zadowolenia. Jego podopieczni najpierw wygrali konkurs drużynowy, czym umocnili się na prowadzeniu w Pucharze Narodów, a do tego w konkursie indywidualnym dołożyli dwa miejsca w czołowej piątce. „Jestem bardzo zadowolony z osiągnięć zawodników w Zakopanem. Piękne było to, że znów wygraliśmy konkurs drużynowy. W niedzielę Kenneth Gangnes spisał się trochę poniżej oczekiwań, ale 4. miejsce też jest dobre. Bardzo zadowolony może być Johann Andre Forfang, który zajął 5. pozycję”.

Dobre warunki do skakania

Pomimo drobnych ruchów powietrza, które powodowały loteryjność zawodów, według Stoeckla pogoda sprzyjała skokom na Wielkiej Krokwi. „Generalnie pogoda była dobra do skakania, ale zdarzały się też zmienne warunki. Na szczęście jury dobrze kontrolowało przebieg konkursu”.

Fenomen polskiej publiczności

Nie tylko zagraniczni zawodnicy, ale również szkoleniowcy, uwielbiają polską publiczność. Nie potrafią się nadziwić tym, ile w nas jest energii i zapału do kibicowania. „Polska publiczność jest fantastyczna. Tak dużo entuzjazmu nie znajdzie się nigdzie indziej na świecie”.

Skład bez zmian

Podczas zawodów PŚ w Sapporo, które odbędą się w dniach 29-31 stycznia, na starcie pojawią się Ci sami zawodnicy, którzy startowali w Polsce. „Do Sapporo jedziemy tym samym składem, który wystąpił teraz”. Przypomnijmy, że w Zakopanem wystartowali Kenneth Gangnes, Johann Andre Forfang, Daniel Andre Tande, Andreas Stjernen, Anders Fannemel, Joachim Hauer.


  • Źródło: informacja własna
  • Foto: Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska