Od teraz nie tylko fani Kamila Stocha, ale i Dawida Kubackiego mogą wspólnie dodawać wiatru w skrzydła swojemu ulubionemu zawodnikowi. A wszystko to za sprawą założycielek oficjalnego fanklubu, które postanowiły sformalizować chęć dotychczasowego kibicowania.
Na dobre, na złe i na najlepsze
Jeśli mielibyśmy stworzyć kodeks dobrego kibica, na pierwszym miejscu znalazłaby się zasada wierności. Prawdziwy fan cieszy się z sukcesów swojego idola, ale i buduje atmosferę wsparcia wtedy, gdy jest ona naprawdę potrzebna. Bowiem sport to nie tylko zwycięstwa. Aby je osiągać, trzeba zmierzyć się z licznymi przeciwnościami losu i często z silną presją otoczenia.
To właśnie dlatego powstał Oficjalny Fanklub Dawida Kubackiego – żeby wspierać!
Samych powodów jest jednak więcej. Jak czytamy na stronie internetowej nowo powstałej inicjatywy: „Dawid wciąż udowadnia, że nigdy nie należy się poddawać. Ponieważ bez względu na przeciwności dąży do założonego celu, realizując swoją pasję. Ponieważ nieustannie pokazuje, jak ważne ogniwo drużyny stanowi i jak wysoko ceni sobie jej dobro.”
Co na to skoczek?
Joanna, Ewa i Alicja to członkinie zarządu fanklubu. Chociaż sama działalność dopiero się rozwija, już teraz można zauważyć pierwsze efekty. Drużyna kibicująca Dawidowi zjawiła się podczas zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. Tam też zapytaliśmy Dawida Kubackiego, co sądzi o fanklubie.
„Dla mnie to jest nowość. Dziewczyny działają prężnie. Na razie jest w to zaangażowanych trochę mało osób, ale trzeba im dać czas, aby to urosło.”
Jeśli zatem uwielbiasz skoki narciarskie i zaliczasz się do fanów tego właśnie skoczka, teraz masz okazję dołączyć do jego fanklubu. Więcej informacji znajdziecie na stronie kubackiteam.pl, a już wkrótce zaprosimy Was do przeczytania wywiadu o tej inicjatywie.
- Foto: Katarzyna Służewska
- Źródło: www.kubackiteam.pl
