Skocznia narciarska im. Adama Małysza w Wiśle Malince jest uważana przez wielu zawodników jako jedna z bardziej wymagających. Między innymi dlatego byliśmy tu świadkami groźnych upadków. Zdarzały się również wspaniałe chwile, gdy skoczkowie pobijali rekordy. W przededniu Pucharu Świata w Wiśle postanowiliśmy przypomnieć najciekawsze sytuacje na tzw. Malince.
Pierwsze skoki
17 września 2008 roku Adam Małysz oddał pierwszy skok na nowej, wyremontowanej skoczni w Wiśle. Nie potwierdzono oficjalnie ile skoczył wiślanin, wiadomo jedynie, że wówczas dalej wylądował Piotr Żyła.
Rekordowe loty
Rekord wiślańskiego obiektu należy do Stefana Krafta, który 8 stycznia 2013 roku podczas serii kwalifikacyjnej wylądował na 139. metrze skoczni. Dalej skakało jeszcze trzech zawodników, ale niestety żaden z nich nie ustał. Podczas zeszłorocznych kwalifikacji do konkursu Pucharu Świata Kamil Stoch skoczył 139,5 metra, zaś Anders Bardal wylądował pół metra dalej. Najdłuższy skok w historii na obiekcie im. Adama Małysza oddał Peter Prevc, który podczas zawodów Pucharu Świata w 2014 roku skoczył aż 140,5 metra.
Oficjalne zimowe rekordy skoczni w Wiśle Malince po przebudowie obiektu:
14.02.2009 | Kamil Stoch | 132,0 m | |
10.03.2011 | Michael Hayböck | 134,0 m | |
12.03.2011 | Vegard Haukø Sklett | 135,0 m | |
26.12.2011 | Kamil Stoch | 136,0 m | |
04.02.2012 | Bartłomiej Kłusek | 136,5 m | |
08.01.2013 | Stefan Kraft | 139,0 m |
Niebezpieczne sytuacje
Do najniebezpieczniejszej sytuacji podczas Pucharu Świata rozgrywanego na wiślańskim obiekcie doszło w 2015 roku. Wspomniany już Anders Bardal nie ustał w kwalifikacjach swego bardzo długiego skoku (Norweg wylądował na 140. metrze). Skoczek po lądowaniu pechowo upadł i złamał rękę oraz chwilowo stracił przytomność. Służby ratunkowe odtransportowały Bardala do szpitala.
- Źródło: informacja własna / wisla-malinka.com
- Foto: Przemysław Krawiec