Aktualności

Skoczkowie z Łodzi w Wiśle, Zakopanem i Harrachovie

20 marca odbędą się finałowe zawody Pucharu Świata w Planicy. Jednak nie tylko zawodnicy ze ścisłej światowej czołówki kończą sezon. Przedstawiciele grupy zawodników z Łodzi oddali już ostatnie skoki tej zimy.

Szalony weekend z PŚ w Wiśle

Podczas pucharowego święta skoków narciarskich w Wiśle, które miało miejsce w dniach 3-5 marca, na obiekcie im. Adama Małysza obecni byli Bartłomiej Marczak i Gabriel Grzejszczak. Reprezentanci łódzkiego klubu TKKF Dzikusy Łódź, nie tylko dopingowali swoich doświadczonych kolegów na skoczni, ale również mieli możliwość podpatrzenia ich na „suchych” treningach. Odbyli także konsultacje trenerskie u Macieja Maciusiaka i Wojciecha Topora. Była to dla nich bardzo cenna lekcja, która dała im do myślenia nad zmianami w technice i stylu lotu. Potwierdzają to chociażby słowa Gabriela, która teorię przełożył w praktykę w minionym tygodniu. „Po konsultacjach z trenerem Maciusiakiem udało mi się poprawić technikę wybicia, czuje się pewniejszy na progu, kolana idą szerzej, patrząc po ostatnich skokach widać różnicę”.

Nie tylko skoki

Podczas gdy Bartek i Gabriel przebywali w Wiśle, to Dawid Jurga udał się do Polanę Jakuszycką, gdzie wziął udział w 40. Biegu Piastów. Zajął w nim 270. miejsce z czasem 1:46,26. Podczas pobytu w tamtych rejonach, Dawid zakończył również sezon zimowy skokami na obiektach K-40 i K-18 w Harrachovie.

Grzejszczak również kończy sezon

Tydzień po PŚ w Wiśle Gabriel Grzejszczak udał się do Zakopanego, aby w stolicy polskich Tatr oficjalnie zakończyć sezon zimowy. Skoczek z Łodzi, wraz z dwoma zakopiańskimi kolegami i pod bacznym okiem trenera – Kazimierza Długopolskiego, oddawał skoki na „Adasiu”, a to ze względu na to, że obiekt K-35 był przygotowywany do zawodów.

Według zawodnika jego próby były udane. „Ostatnie skoki tej zimy oddałem w piątek – 11 marca – w Zakopanem pod okiem trenera Kazimierza Długopolskiego. Niestety przygotowania do „Memoriału Koziołka Matołka”, a tym samym zamknięcie skoczni K35 uniemożliwiły mi przeprowadzenie na niej treningu. Skoki na K15 były bardzo udane i stabilne. Nie ukrywałem jednak złości z powodu braku możliwości skoku na większym obiekcie. Jednak w porównaniu z ostatnim wyjazdem do Zakopanego sprzed 3 tygodni – widać różnice”.

Podsumowanie minionej zimy

Skoczkowie z Łodzi minionej zimy nie mieli zbyt wielu okazji do tego, aby móc skakać, czy to treningowo, czy w zawodach. Wszystkiemu winne są warunki pogodowe. „Ostatni sezon zimowi nas nie rozpieszczał. Zaczął się jednak od udanych dla nas zawodów „Mikołaj w Goleszowie”, których zawodami zimowymi nazwać nie można było, gdzie udało mi się zająć dwa czołowe miejsce. Z powodu braku śniegu podczas wyjazdu w przerwie świąteczno-noworocznej skoki w Zakopanem były niemożliwe. 17 stycznia odbyły się zawody na naszej skoczni w Łodzi, które ze względu na małą ilość śniegu były loterią, z której zadowoleni mogą być tylko nieliczni. 15-18 lutego warunki w Zakopanem znowu nie rozpieszczały – udało się poskakać, ale nie były to skoki, z których mogę być zadowolony. Prawdę mówiąc piątkowy trening napełnił mnie sporym optymizmem i z niecierpliwością czekam na następne zgrupowanie”.

Skoczkowie-z-Łodzi-03

Najbliższe plany skoczków z Łodzi

Po zakończeniu sezonu zimowego członkowie klubu TKKF Dzikusy Łódź nie przestają aktywne spędzać czasu. Skoki narciarskie zamieniają na siłownię czy biegi. „W najbliższym czasie zgrupowania nie planujemy. Osobiście sporo czasu zamierzam spędzić na siłowni oraz przygotowując się do wiosennych biegów. Planujemy bowiem z Dawidem wystartować w biegu na 10km „ORLEN Maraton” w Warszawie. Najbliższe zgrupowanie i treningi na skoczniach planujemy w majówkę” – dodał na zakończenie Gabriel Grzejszczak.


  • Źródło: informacja własna
  • Foto: Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska