W połowie stycznia austriacki skoczek narciarski – Lukas Mueller, doznał poważnego w skutkach upadku na mamuciej skoczni Kulm w Austrii. Obecnie 24-latek przechodzi rehabilitację, której efekty są już widoczne.
Z optymizmem w przyszłość
Już na początku żmudnego leczenia, Lukas Mueller nie tracił nadziei na powrót do zdrowia. Każda najmniejsza poprawa dodawała mu jeszcze większych sił do walki o ponowną możliwość chodzenia. „Jestem bardzo zmotywowany. Już razem z terapeutami osiągnęliśmy spory progres. Mimo że nie mogę ruszać nogami, już zaczynam je czuć. Teraz czekam na start rehabilitacji, na razie nie mam wystarczająco siły. Jestem jednak optymistą, ponieważ każdego dnia jest coraz lepiej” – mówił w styczniu Austriak.
Pozytywne skutki rehabilitacji
Pod koniec lutego, 24-latek został przeniesiony do ośrodka rehabilitacyjnego w Bad Haring, gdzie od miesiąca codziennie odbywa kilkugodzinne ćwiczenia. Sam zawodnik przyznaje, że nie są one ani łatwe ani przyjemne, ale jest w stanie zrobić wszystko, aby powrócić do dawnej sprawności. „Dobrze, że tu jestem. Muszę osiągać szczyty swoich wytrzymałości. Czasami nie jest zabawnie, tylko ekstremalnie, ale terapeuci wiedzą, co robią”. Program rehabilitacyjny Muellera jest różnorodny, a jednym z jego punktów jest stymulacja spaceru na specjalnie przystosowanej do tego maszynie. „Nie mogę sam chodzić, ale to wspaniałe uczucie dla psychiki, znowu poczuć grunt pod nogami”.
Na chwile obecną nie wiadomo jak długo Lukas Mueller będzie musiał przebywać w ośrodku rehabilitacyjnym. Mówi się jednak, że będzie to okres od 4 do 6 miesięcy.
- Źródło: sportnet.at / sportowefakty.wp.pl
- Foto: Lukas Mueller, fot. Manfred Werner – Tsui, lic. CC-BY-SA 3.0 + Aleksandra Bazułka
