Aktualności

Zakopane: Kiedy ruszy remont Wielkiej Krokwi?

Wielka Krokiew w Zakopanem posiada certyfikat Międzynarodowej Federacji Narciarskiej do końca 2016 roku. Aby rozgrywać zawody w kolejnych latach, obiekt im. Stanisława Marusarza musi przejść modernizację. Podczas ostatniego Pucharu Świata w Zakopanem padły zapewnienia, że prace na skoczni ruszą wraz ze stopnieniem śniegu i odejściem zimy. Problem w tym, że na Podhalu znów zrobiło się biało, a żadnych poważnych prac remontowych na skoczni nie widać. 

– Mam zapewnienia od organizatorów, od władz miasta i Polskiego Związku Narciarskiego, że zaraz jak tylko troszkę śnieg zejdzie, ruszają do roboty – to słowa Adama Małysza ze styczniowych konkursów Pucharu Świata w Zakopanem. Były wielki skoczek, a obecnie konsultant w Polskim Związku Narciarskim uspokajał wtedy wszystkich dziennikarzy i kibiców, że przyszłoroczny PŚ w stolicy polskich Tatr nie jest zagrożony. I chociaż do stycznia 2017 roku pozostało jeszcze 8 miesięcy, to warto już teraz przypominać, że remont skoczni jest konieczny, aby nie płakać potem nad rozlanym mlekiem.

Prace remontowe mają być przeprowadzane nie tylko po to, aby uzyskać certyfikat niezbędny do rozgrywania międzynarodowych zawodów pod egidą FIS. Po przebudowie skocznia ma stać się nowoczesnym obiektem, który będzie służył naszym zawodnikom przez najbliższe długie lata.

Skocznia-Zakopane-5

Tak Wielka Krokiew w Zakopanem prezentowała się 24 kwietnia, fot. Aleksandra Bazułka

Co zmieni się na Wielkiej Krokwi?

  • rozmiar skoczni
  • profil i kąt nachylenia progu (z 10,5 do ok. 11,5 st.)
  • tory najazdowe (ma zostać zainstalowany rozbieg lodowy)
  • bula i zeskok
  • poszycie skoczni
  • bandy
  • instalacja elektryczna

Ile to kosztuje?

Szacunkowa wartość inwestycji ma wynieść ok. 6 milionów złotych. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner zapewniał w marcu, ze kwota jest już zarezerwowana, a dokładny kosztorys „się tworzy”. Dziennikarze Radia Kraków w połowie marca zapytali prezesa związku: kiedy na skoczni ruszą prace remontowe? – Tego nie wiem. Już oddaliśmy skocznię. Teraz jest usuwany śnieg, żeby dokonać ekspertyz. Trzeba zbadać stan odeskowania, podłoża pod igielitem, rozbieg też trzeba zbadać i zobaczyć jakie prace trzeba zaplanować, żeby ten profil wykonać. Cała tajemnica to jest ten profil. To spowoduje, że skocznia zmieni parametry z K-120 na K-125. Będzie można tam skakać 150 metrów – zapewnił Tajner.

Kiedy początek prac? 

Na początku marca odbyło się również posiedzenie Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, gdzie przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki przedstawili parlamentarzystom informację, że remont Wielkiej Krokwi w Zakopanem nie jest zagrożony. Urzędnicy zapewnili, że modernizacja obiektu ruszy w maju. W kwietniu na skoczni przeprowadzano natomiast, podobnie jak w Wiśle, konserwację wyciągu.

Chociaż wszyscy uspokajają, że remont rozpocznie się zgodnie z planem i będzie przeprowadzony w terminie, to widać tu nasze polskie odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę. Między zimowym a letnim sezonem na wielu skoczniach ruszają prace remontowe. Takie modernizacje przechodzi obecnie skocznia w Engelbergu i obiekt do lotów narciarskich w Oberstdorfie. Tam prace już wystartowały i posuwają się na przód, a nasza Wielka Krokiew została w tyle. Miejmy nadzieję, że pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi…


  • Źródło: informacja własna / radiokrakow.pl / eurosport.onet.pl
  • Foto z 24 kwietnia: Aleksandra Bazułka

O autorze

Przemysław Krawiec