Aktualności

Problemów ze wzrokiem Klemensa Murańki ciąg dalszy

Klemens Murańka pochodzący z Zakopanego w 2014 roku pomyślnie przeszedł laserowy zabieg na jedno oko. W tym roku miał mieć operację na drugie oko, jednak wyniki najnowszych badań wstrzymały plany młodego reprezentanta Polski.

Kiedy to się zaczęło?

Problemy 21-latka zaczęły się już w 2012 roku, kiedy badania wskazały jasno na schorzenie rogówki. Ostrość jego wzroku była na poziomie 10 procent. Po zabiegach, na które się zdecydował, musiał nosić specjalne soczewki, sprowadzone aż ze Stanów Zjednoczonych.

Mimo poważnej choroby, Klemens Murańka nie powiedział o jej objawach trenerom i skakał, jak sam przyznaje, „na zasadzie czucia”. Dopiero na zgrupowaniu w Wiśle trener Robert Mateja zaalarmował, gdy po wyraźnym sygnale do rozpoczęcia najazdu Murańka nadal siedział na belce. Po badaniach, które Murańka przeszedł w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej, wszyscy nie mogli się nadziwić, że młody zawodnik tak dobrze ukrywał problemy.

Niespodziewane komplikacje

Gdy już wszyscy wiedzieli o chorobie Zakopiańczyka, ten zdecydował się na laserowy zabieg, który miał poprawić jego stan wzroku. Murańka przymierzał się już do kolejnego zabiegu, jednak lekarz prowadzący stwierdził, że następna ingerencja we wrażliwą tkankę mogłaby mieć złe skutki:

”Na dziesięć dni przed zbadaniem oka, na którym miał być wykonywany zabieg, miałem wyciągnąć soczewkę, dzięki której widzę normalnie. Tak też zrobiłem. Pojechałem na badania do Centrum Mikrochirurgii Oka Voigt Medica, ale panu Piotrowi Voigtowi nie spodobało się to oko. Początkowo myślał, że może za krótko chodziłem bez soczewki. Odczekaliśmy zatem jeszcze kilka dni. Zrobiłem badania i otrzymałem informację, że lepiej będzie, jeżeli zostawię na razie to oko w spokoju, bo zabieg laserowy mógłby jeszcze pogorszyć jego stan. Dowiedziałem się też, że będę mógł widzieć na to oko, ale tylko jeżeli poddam się przeszczepowi rogówki.” – powiedział Klemens Murańka w rozmowie z portalem Eurosport.onet.pl

Na szczęście diagnoza najprawdopodobniej nie zagrozi przygotowaniom skoczka do nowego sezonu. Klemens Murańka będzie korzystać z dotychczas używanej soczewki, a o przeszczepie rogówki zawodnik będzie mógł pomyśleć w przyszłości.


  • Źródło: Eurosport.onet.pl / informacja własna
  • Foto: Anna Cis

O autorze

Paulina Ziemiańska