Aktualności

Polscy juniorzy o przygotowaniach do sezonu

Dawid Jarząbek

W świecie polskich skoków narciarskich obserwowaliśmy wiele zmian. Najwięcej mówiono o tych dotyczących kadry A, ale dla naszych juniorów ten czas również obfitował w nowości. Skład młodzieżowej kadry C uległ przeobrażeniu – do zespołu dołączyło trzech nowych zawodników, a stanowisko trenera głównego objął Maciej Maciusiak. O swoich planach na nadchodzący sezon na stronie Polskiego Związku Narciarskiego opowiedzieli m.in. Dawid Jarząbek, Tomasz Pilch i Paweł Wąsek. Skoczkowie zdradzili nad czym jeszcze muszą popracować, a także ujawnili jaka atmosfera panuje w sztabie szkoleniowym.

Kolejny sezon Dawida Jarząbka

Dawid Jarząbek swego czasu trenował także kombinację norweską, ale powołanie do kadry C w skokach narciarskich spowodowało, że utalentowany zawodnik postanowił się skupić tylko na tej dyscyplinie. Dawid nie jest w grupie juniorów pierwszy rok i bardzo pozytywnie ocenił zamiany w zespole – Nowy skład kadry mamy bardzo fajny. Z chłopakami bardzo dobrze się dogadujemy, bo jesteśmy w podobnym wieku. Z nowym sztabem szkoleniowym jak na razie bardzo dobrze nam się układa, współpraca idzie bardzo dobrze, jednak wiem, że czeka nas wiele pracy” – wyjaśnia Dawid Jarząbek. Junior wspomniał również o zmianie pozycji najazdowej na bardziej agresywną, a także o poprawieniu motoryki, która w poprzednim sezonie zawodziła. Według skoczka nowa technika jest dobrym krokiem na przód.

Najmłodszy zawodnik w kadrze

Tomasz Pilch to najmłodszy zawodnik naszej kadry. Udany sezon był głównym powodem powołania skoczka do drużyny. Zawodnik cieszy się z możliwości współpracy z Maciejem Maciusiakiem, jednak przyznaje, że musi jeszcze nad wieloma rzeczami popracować. Trener ma kilka uwag i porad, które dotyczą m.in. odbicia i lotu. Najważniejszym celem Tomasza jest wystartowanie w zawodach Pucharu Kontynentalnego i wejście tam do czołowej trzydziestki.

Ocena Pawła Wąska

Paweł Wąsek to kolejna nowa twarz w kadrze młodzieżowej C. Dla 17-latka dostanie się do kadry jest sukcesem, ale jednocześnie początkiem dalszej pracy. Zawodnik, podobnie jak reszt kadrowiczów, ma już za sobą pierwsze zgrupowanie na skoczni w Szczyrku. – Obozy treningowe w kadrze bardzo różnią się od tych organizowanych przez klub czy szkołę. Bardzo pozytywnie oceniam pierwsze zgrupowanie w Szczyrku i liczę, że będzie coraz lepiej. Na tym obozie oprócz naszej kadry byli też zawodnicy z grup A i B, więc mogliśmy podglądać ich pracę i mieliśmy przed sobą wzór do naśladowania” – komentuje utalentowany zawodnik. Paweł również wspomniał o swojej kontuzji, której nabawił się przy grze w piłkę – „Nie wyleczyłem tego jeszcze do końca, ale akurat dzisiaj (w czwartek, 12 maja – przyp. red.) byłem na kontroli, takim zakończeniu leczenia i zdjąłem gips. Teraz jeszcze trochę rehabilitacji i będę mógł się skupić na treningu. Mogę już skakać, tylko muszę zakładać specjalny stabilizator na wszelki wypadek” – dodaje Paweł Wąsek.


  • Źródło: pzn.pl
  • Foto: Aleksandra Bazułka

O autorze

Asia Ciciora