Austriaccy kadrowicze trenowali pod koniec maja w Ramsau na lodowcu Dachstein. Celem zgrupowania była m.in. praca nad pozycją dojazdową zawodników.
W grupie siła
W zgrupowaniu brali udział nie tylko doświadczeni zawodnicy reprezentujący Austrię na zawodach najwyższej rangi. W Ramsau trenowali również młodzi skoczkowie, którzy mają okazję wiele się nauczyć od swoich starszych kolegów. „Praca w tak dużym gronie umożliwia zbliżenie wszystkich grup szkoleniowych.” – mówi trener Heinz Kuttin.
Zadowolenie z treningów
Stefan Kraft pozytywnie ocenia treningi na lodowcu w Dachstein. „Na skoczniach mamy zazwyczaj perfekcyjnie przygotowane tory najazdowe. Jeżeli sam musisz prowadzić narty, które przecież nie zostały do tego stworzone, to wcale nie takie łatwe. Mieliśmy dość wcześnie w tym roku okazję wrócić na śnieg.” – opowiada zwycięzca 63. Turnieju Czterech Skoczni.
Trenerowi Kuttinowi zależało na stworzeniu sytuacji, kiedy to młodzi, rozwijający się skoczkowie będą mogli wzorować się na doświadczeniu starszych reprezentantów Austrii. Młodzi skoczkowie chwalą takie rozwiązanie. „Staram się wykorzystać tę sytuację na maksa, mam nadzieję, że uda mi się zdobyte podczas tego zgrupowania doświadczenia wykorzystać w przyszłości na skoczni.” – mówi Maximilian Steiner.
Przypomnijmy, że skoczków i skoczkinie w Austrii podzielono na 4 grupy: kadrę narodową, a także kadry A, B i C. W męskiej kadrze narodowej znaleźli się Michael Hayboeck, Stefan Kraft i Gregor Schlierenzauer. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
- Źródło: berkutschi.com
- Foto: Katarzyna Służewska