LGP Wisła: Norwegia prowadzi na półmetku

Nadszedł czas na letnią rywalizację drużynową z cyklu Letniej Grand Prix! Po oddaniu 40 skoków to Norwedzy plasują się na pozycji lidera, uzbierali oni 454,2 pkt! Drugie miejsce przysługuje Słoweńcom (448,6 pkt.), zaś podium uzupełniają Niemcy (438,5 pkt.). Polacy dopiero na 6. miejscu.

Norwegia liderem

Skoki prezentowane przez Norwegów podczas wczorajszych treningów i kwalifikacji oraz serii próbnej rozbudziły apetyty kibiców zgromadzonych na skoczni i przed telewizorem. Po pierwszej serii konkursowej reprezentanci Norwegii sklasyfikowani zostali na 3. miejscu. Johann Andre Forfang skakał jako pierwszy i skoczył 124,5 m. Za swój skok otrzymał 116,3 pkt. Mimo że po swym skoku był pierwszy, nie zdołał utrzymać tego miejsca. Słoweniec Jurij Tepes skoczył 125,5 m, uzyskując 118,1 pkt i to on zajął 1. miejsce. Tom Hilde, który w serii próbnej poprzedzającej konkurs, zajął 5. miejsce, znacznie słabiej spisał się na półmetku rywalizacji, skoczył bowiem 121 m (106,5 pkt.).

Joachim Hauer skoczył 120,5 m. Lider drużyny norweskiej Anders Fannemel, który niewątpliwie prezentuje bardzo wysoką formę, w znacznie słabszych warunkach niż koledzy poszybował aż 127 m! Za swój skok otrzymał 127 pkt. i wyprzedził dzięki temu Słoweńców. Norwegia uzbierała 454,2 pkt.

Mocni Słoweńcy

Peter Prevc to jedyny stabilny punkt reprezentacji Słowenii, jednak w dniu dzisiejszym cała drużyna pokazuje duży potencjał. Jurij Tepes zapewnił 1. miejsce już w pierwszej grupie, skoczył on 125,5 m. Robert Kranjec, który oddał próbę jako drugi (123,5 m), zdołał uzbierać aż 112,3 pkt., co pozwoliło mu i drużynie utrzymać miejsce lidera. Najgorzej w drużynie Słowenii spisał się Jaka Hvala (117,5 m / 98,4 pkt.).

Najdłuższy skok spośród Słoweńców oddał Peter Prevc, który skoczył aż 127,5 m (119,8 pkt.) i wywalczył z drużyną 2. miejsce. Do Norwegów po półmetku tracą 5,6 pkt.

Polska na ósmym miejscu

Klemens Murańka jako pierwszy z Polaków oddał próbę na obiekcie im. Adama Małysza na odległość 119 m, za co otrzymał 107,3 pkt. Zajął on wówczas po pierwszej grupie miejsce 5., tracąc do lidera aż 10,8 pkt. Drugim skoczkiem, który reprezentował Polskę był Dawid Kubacki, który, mimo że skoczył 120 m, nie zdołał ustać swojej próby. Prawdopodobnie nic naszemu zawodnikowi się nie stało. Po skoku Dawida zostaliśmy sklasyfikowani na dalekim 8. miejscu.

Po bardzo słabym skoku w wykonaniu Austriaka Michaela Hayboecka, słabsze warunki utrzymały się do skoku Kamila Stocha, który zdołał jedynie przenieść drużynę o „oczko wyżej” na siódme miejsce. Stoch skoczył zaledwie 114,5 m i otrzymał 99,7 pkt. Najmocniejszym punktem naszej drużyny okazał się Maciej Kot, który zdołał skoczyć 125 m (115,5 pkt.). Po pierwszej serii konkursowej Polacy uzbierali 401,7 pkt i są na 6. miejscu.

Daleki skok Lukasa Hlavy

Aspiracje na miejsce na podium rozbudził Czech Lukas Hlava, który startował w czwartej grupie i oddał najdłuższy skok podczas I serii konkursowej. Skoczył on aż 132 m i z drużyną uplasował się na 4. miejscu.

Loteryjne warunki

Słoneczny piątek, który przywitał skoczków z całego świata zebranych w Wiśle, nie zagwarantował zawodnikom równych warunków. Skoczkowie zmagali się zarówno z wiatrem pod narty, jak i w plecy przez co niektórzy ucierpieli, zaś inni skorzystali.

Transmisja TV

Zawody w Wiśle można obejrzeć obecnie na trzech kanałach: TVP SPORT, Eurosport 2 oraz TVP 1.

Relacja live

Trwa druga seria konkursowa. Wyniki na żywo z rywalizacji drużynowej będzie można znaleźć TUTAJ.

Wyniki I serii konkursowej:

•  Źródło: informacja własna / FIS
• Foto: Kacper Kolenda