W polskich skokach narciarskich Adam Małysz to nie tylko były zawodnik, ale także autorytet, na którego opinię czekają zarówno zawodnicy, jak i kibice. Podczas Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, Małysz przyglądał się zawodom, a po nich w felietonie dla Przeglądu Sportowego odwołał się do LPK, treningów kadry A i modernizacji skoczni w Zakopanem. Jak czterokrotny medalista olimpijski ocenia przygotowania polskich skoczków do sezonu?
LPK w Wiśle dla Włochów
Podczas Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, który odbył się w miniony weekend, zarówno w sobotę, jak i w niedzielę w czołówce licznie zameldowali się nowi podopieczni trenera Łukasza Kruczka. W sobotnich zawodach zwyciężył Davide Bresadola, piąty był Sebastian Colloredo, a szósty Alex Insam. Z kolei w niedzielę na najniższym stopniu podium mogliśmy zobaczyć Alexa Insama, a czwarty był Davide Bresadola. Dobra postawa Włochów tego lata to przede wszystkim zasługa Łukasza Kruczka, dla którego nowe wyzwanie trenerskie okazało się ,,strzałem w dziesiątkę”. Podobne zdanie na ten temat ma Adam Małysz, który o włoskiej ekipie na łamach Przeglądu Sportowego wypowiada się bardzo pozytywnie: „Łukasz to dalej bardzo dobry, utalentowany trener z dużą wiedzą i doświadczeniem. Włosi skakali dobrze i fajnie, widać, że potrafi im pomóc. W innej ekipie niż nasza może wiele zdziałać, widać pierwsze efekty jego zajęć. ”
Odliczanie do zimy
Sezon letni zakończy się podczas najbliższego weekendu zawodami w Hinzenbach i Klingenthal, co oznacza, że kolejna zima coraz bliżej i na nowo rozpocznie się rywalizacja skoczków w Pucharze Świata. Dla Polaków będzie to pierwszy sezon zimowy pod wodzą nowego szkoleniowca – Stefana Horngachera. Jak na razie nie można mieć zastrzeżeń do występów kadry A, skoki są dalekie, a miejsca całkiem satysfakcjonujące. Adam Małysz poświęca szczególną uwagę Maciejowi Kotowi, któremu życzy przełożenia świetnego lata na równie dobrą zimę:
,,Z niecierpliwością, optymizmem i zaciekawieniem czekam na początek Pucharu Świata. Zastanawiam się co to będzie. Kamil powinien dobrze skakać, ale bardzo chciałbym, żeby Maciek Kot wreszcie przełożył dobre skoki z lata na zimę. Teraz jest Liderem GP, mam nadzieję, że w listopadzie i później nie będzie gorzej. (…) Oglądałem ostatnio niedawno trening chłopaków w Wiśle – skoki cieszyły. Nie widziałem niepewności, przemęczenia. Są przekonani do tego co robią. Nie musieli mi mówić, to widać.’’ – twierdzi Małysz.
Wielka Krokiew potrzebna od zaraz!
Kwestia remontu zakopiańskiej skoczni to temat odmieniany przez wszystkie przypadki. Kilka przetargów, opóźnienia i nerwy. Jednak teraz wydaje się, że te wszystkie problemy są już przeszłością, a prace remontowe na Wielkiej Krokwi powoli postępują. Adam Małysz nie ukrywa, że chciałby jak najszybszego sfinalizowania remontu, aby skocznie mogli trenować na torach lodowych bez konieczności wyjazdów za granicę.
,,Mam nadzieję, że do inauguracji PŚ uda się potrenować na modernizowanej Wielkiej Krokwi. Wszystko ma być na najwyższym poziomie, termin realizacji to 15 grudnia, ale mam nadzieję, że obiekt będzie czynny dużo wcześniej – najlepiej na początku listopada, żeby nie trzeba było jeździć po Europie. Tory lodowe powinny bardzo ułatwić sprawę” – dodaje na koniec mieszkaniec Wisły.
- Źródło: przegladsportowy.pl
- Foto: Alicja Kosman – PZN
You must be logged in to post a comment.