Aktualności

Stoch po zgrupowaniu w Planicy: „Skupiałem się głównie na elementach technicznych”

Od 26 września polscy skoczkowie z kadry A byli obecni na zgrupowaniu w słoweńskiej Planicy. Podopieczni Stefana Horngachera mają za sobą intensywne treningi, które są kolejnym etapem przygotowań do sezonu zimowego. „Uważam, że zgrupowanie było owocne pod względem jakości skoków, jak i pracy, jaką tu wykonałem” – mówi Kamil Stoch. 

„Skupiałem się głównie na elementach technicznych, takich jak pozycja najazdowa, kąt odbicia i ustawienie ciała w locie. Chciałem utrwalić kilka elementów i uważam, że to zgrupowanie bardzo mi w tym pomogło. (…) – mówi dwukrotny mistrz olimpijski.

Dwie skocznie, dwa rodzaje skakania

Zawodnicy trenowali na dwóch obiektach o punkcie konstrukcyjnym zlokalizowanym na 125. i 72. metrze. „Taki był plan trenera i miało nam to pomóc utrwalić kąt odbicia. Na tak małej skoczni nie wolno sobie pozwolić na błąd zbyt agresywnego odbicia, bo to kończy się przelatywaniem za bardzo do przodu. Narty wtedy toną pod strugi powietrza i skok jest bardzo krótki. Nie ma takiej szybkości, powietrze nie trzyma nas podczas skoku. Dlatego musimy się starać kierować odbicie bardziej do góry i skupiać się bardziej na drobnych technicznych kwestiach. Czuję, że część tych elementów udało mi się wprowadzić. Czuję też ten obóz w nogach, w mięśniach. Było dużo pracy i organizm miał prawo się zmęczyć” – stwierdza Kamil Stoch.

Czas na finał LGP

Z Planicy nasi skoczkowie udadzą się do austriackiego Hinzenbach, gdzie 1 października odbędzie się przedostatni konkurs Letniej Grand Prix 2016. Dzień później w Klingenthal zostaną rozegrane ostatnie tego lata międzynarodowe konkursy skoków narciarskich. Zawodnik klubu KS Eve-nement Zakopane zajmuje w klasyfikacji generalnej cyklu 7. pozycję z dorobkiem 215. pkt. Do liderującego Macieja Kota traci 165 pkt. Te dane dla Kamila Stocha nie są jednak teraz szczególnie istotne. „Czuję się w tym momencie dobrze, aczkolwiek nie daję sobie za cel ani wygranie zawodów, w których teraz będę startował, ani wejście na podium. Skupiam się na pracy, którą mam na wykonania” – stwierdza reprezentant Polski. I dodaje: „(…) Nie napalam się na osiąganie dalekich skoków. Zrobię co w mojej mocy i postaram się oddać jak najlepsze skoki, a przy tym chcę czerpać radość ze skakania”.


  • Źródło: Alicja Kosman / PZN
  • Foto: Alicja Kosman / PZN

O autorze

Przemysław Krawiec