Mimo iż w ostatnim czasie Międzynarodowa Federacja Narciarska nie opublikowała żadnych istotnych zmian, jej działacze nadal ciężko pracują. Od nadchodzącego sezonu zimowego skoczkowie będą zobowiązani posiadać w kombinezonach specjalne paski, które były testowane już tego lata. Dodatkowo jury otrzyma możliwość dyskwalifikacji zawodnika, nie tylko z jednych zawodów.
Problem dyskwalifikacji zażegnany?
W poprzednich sezonach dyskwalifikacji było mnóstwo, a ich najczęstszą przyczyną był nieprawidłowy kombinezon. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) postanowiła temu zaradzić, w wyniku czego – przynajmniej w najbliższym czasie – każdego biorącego udział w zawodach skoczka obowiązywać będzie posiadanie dodatkowego elementu kombinezonu. Będzie nim specjalny pasek, który ma za zadanie uniemożliwić obniżanie kroku zawodnikowi.
Tasiemka, która będzie wszyta pod kombinezon może mieć od 2 do 4 centymetrów szerokości, a także 2 milimetry grubości. Podczas minionego lata tolerancja obwodu paska w stosunku do obwodu ciała wynosiła do 3 centymetrów, jednak, jak wspomina Agnieszka Baczkowska w rozmowie z Tomaszem Kalembą z Eurosport.onet.pl, ustalono, że podczas zimy odległość ta zmniejszy się do 2 centymetrów:
„Uznaliśmy, że trzy-centymetrowa tolerancja wciąż mogłaby doprowadzać do nadużyć i obniżania kroku w kombinezonie. Zadaniem paska jest to, by zatrzymał on kombinezon nad biodrem. W momencie, kiedy ta tolerancja jest większa, mogłoby się okazać przy pewnej budowie ciała, że nie spełniałby on jednak swojej roli. „
Sędziowski przywilej
Uwadze członków FIS nie uszło notoryczne naginanie przepisów. Od sezonu 2016/2017 jury będzie miało możliwość zdyskwalifikowania skoczka nie tylko z bieżących zawodów, ale także z całego weekendu lub całej imprezy, jak mistrzostwa świata czy igrzyska olimpijskie. Wart uwagi jest również fakt, że dyskwalifikacji z konkursu dokonuje nie kontroler sprzętu, a sędziowie.
Podczas tego lata polscy skoczkowie najczęściej unikali dyskwalifikacji. O wypadku przy pracy może mówić Andrzej Stękała, który w jednym z konkursów nie mógł oddać skoku z powodu braku na jego kasku naklejki z homologacją.
- Źródło: eurosport.onet.pl
- Foto: Aleksandra Bazuła