Aktualności

Studiujący skoczkowie – fakt czy mit?

Kiedy mówimy o skoczkach narciarskich na myśl przychodzi nam rywalizacja, ogrom treningów oraz wiele wyrzeczeń związanych ze sportem. Zawodnicy mają także swoje życie prywatne, które na ogół tyczy się rodziny, czy właśnie studiów, aby po skończonej karierze skoczka narciarskiego móc wybrać inną ścieżką życiową. Sprawdźcie, którzy zawodnicy odebrali dyplom ukończenia studiów, a którzy z nich są na dobrej drodze, aby go otrzymać.

Magister Maciej Kot

Zwycięzca tegorocznej edycji Letniej Grand Prix oraz aktualny mistrz Polski w skokach narciarskich Maciej Kot z dumą może pochwalić się dyplomem ukończenia studiów na kierunku wychowanie fizyczne.

Obroniona praca licencjacka Jakuba Kota

Starszy brat wspomnianego Macieja Kota, Jakub, także zapragnął zebrać dodatkowe doświadczenie. Po zakończeniu sezonu 2014/2015 ogłosił on zawieszenie sportowej kariery skoczka narciarskiego, mimo to w lutym 2016 dwukrotnie odniósł zwycięstwo w konkursach z cyklu FIS Cup w Whistler. Kuba obecnie skupił się na byciu trenerem oraz managerem sportu, a 6 lipca 2015 roku obronił on pracę licencjacką.

Studiujący Andreas Wellinger

Skoczkowie studiują nie tylko w Polsce. Zawodnicy z różnych krajów pragną się dokształcać, aby po zakończeniu kariery móc zasięgnąć innej pracy. Przykładem takiego skoczka może być chociażby Andreas Wellinger.

Bycie sportowcem uniemożliwia obecność na wszystkich zajęciach, więc czas poza sezonem jak najbardziej służy im na nadrabianie zaległości i przygotowywanie się do egzaminów.

Niemiec niejednokrotnie chwalił się swoim kibicom w jaki sposób przygotowuje się do takich zaliczeń na studia.

Pilny Andreas Wank

Kolejny przykład studiującego zawodnika, którego na ogół kojarzymy ze skoczni narciarskiej to kolega z reprezentacji wyżej wspomnianego Andreasa Wellingera, jego imiennik Andreas Wank. Zawodnik wolne chwile poświęca na czytanie książek związanych z kierunkiem, który studiuje.

Nie sposób wspomnieć tu każdego studiującego skoczka narciarskiego, gdyż studia stają się coraz bardziej popularne i liczba osób z dyplomem wyższej uczelni wzrasta. Październik to czas początku roku akademickiego i w związku z tym życzymy każdemu pomyślności, jak i zapału do pracy.


  • Źródło: informacja własna / instagram / facebook

O autorze

Paulina Kukurenda