Do poważnego wypadku doszło wczoraj nad rankiem w Planicy, gdzie miał miejsce obóz słoweńskich skoczków, którzy nie znaleźli się w składzie na Puchar Świata w Klingenthal. Podczas rozgrzewki przed treningiem potrącony przez samochód został Ernest Prislic.
Poważny wypadek
Do incydentu doszło nieopodal kompleksu skoczni w Planicy. W grupę przygotowujących się do treningu zawodników z niewiadomych jeszcze przyczyn wjechał samochód.
Według wstępnych informacji 23-latek reprezentujący klub SK Zagorje po przetransportowaniu do szpitala w Ljubljanie nie odzyskał przytomności i został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.
Nieoficjalnie mówi się, że urazu doznał też Anze Semenic, lecz to Prislic ma najpoważniejsze obrażenia.
O tej sytuacji będziemy jeszcze informować.
- Źródło: 24ur.com / ARD
- Foto: Maja Gara