Domen Prevc umacnia się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej PŚ

Domen Prevc, po zdobyciu drugiego miejsca podczas dzisiejszych zawodów indywidualnych na skoczni w Engelbergu, umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji  Pucharu Świata w Skokach Narciarskich w sezonie 2016/17. 

Młody Słoweniec zgromadził już na swoim koncie 440 punktów i o 82 „oczka” wyprzedza drugiego Daniela Andre Tande. Norweg spycha na trzeci stopień podium Austriaka Stefana Krafta, który z kolei po dzisiejszych zawodach pozbawił podium reprezentanta Polski, Macieja Kota. W klasyfikacji Pucharu Narodów 2016/17 nieustannie prowadzą Niemcy, którzy za swoimi plecami zostawiają Austriaków, którzy drugie miejsce zapewnili sobie m.in. pierwszym indywidualnym zwycięstwem Michaela Hayboecka w sezonie. Na trzecim miejscu, z dorobkiem 1162 punktów, znajduje się reprezentacja Polski.

Domen Prevc liderem „generalki”, dwóch Polaków w pierwszej „10”

Dominacja Domena Prevca zdaje się nie mieć końca. Po trzech indywidualnych zwycięstwach na skoczniach w Kuusamo, Klingenthal oraz Lillehammer nie zwalnia tempa i swoją dobrą dyspozycję pokazuje również podczas zmagań w szwajcarskim Engelbergu.

Dzisiejsza druga pozycja umocniła go na czele klasyfikacji Pucharu Świata sezonu 2016/17. Brat zdobywcy Kryształowej Kuli za sezon 2015/16, Petera Prevca, ma na swoim koncie 440 punktów i o 82 „oczka” wyprzedza, zajmującego drugą lokatę, Norwega Daniela Andre Tande. Pochodzący z Narwiku 22-latek zdaje się być podporą reprezentacji Kraju Wikingów, którzy od początku sezonu pokazują raczej niezbyt stabilną lub kiepską formę.

Zaraz za plecami Tande znajduje się Austriak Stefan Kraft. Zepchnął on dzisiaj z podium klasyfikacji reprezentanta Polski, Macieja Kota, który do tego zawodnika traci zaledwie dwa punkty.

Za naszym rodakiem znajdują się kolejno Niemiec Severin Freund, kolejny reprezentant Polski Kamil Stoch, kadrowy kolega Freunda, Markus Eisenbichler oraz plejada Austriaków – Manuel Fettner, Michael Hayboeck oraz Andreas Kofler. Warto zauważyć, że to właśnie ta narodowość przoduje w ilości reprezentantów znajdujących się w pierwszej „10” klasyfikacji- w tym wirtualnym rankingu drugie miejsce zajmują Polacy wraz z Niemcami, a pozostała dwójka to skoczkowie z Norwegii i Słowenii.

Reszta reprezentantów naszego kraju zajmuje miejsca w drugiej, trzeciej lub czwartej dziesiątce. Zaraz za Stochem, kolejnym podopiecznym trenera Horngachera w „generalce” jest Dawid Kubacki, który zajmuje obecnie 15. pozycję z 104 punktami na koncie. Wynik ten jest jednak w stanie poprawić dobrym wynikiem w trakcie jutrzejszej rywalizacji – ma do tego pełne predyspozycje, co pokazał podczas pierwszego skoku w dzisiejszych zmaganiach.

Za Kubackim znaleźć można dziewiętnastego Piotra Żyłę (76 punktów), dwudziestego drugiego Stefana Hulę (57 punktów), trzydziestego szóstego Aleksandra Zniszczoła (9 punktów) i czterdziestego pierwszego Klemensa Murańkę (4 punkty).

Austria spycha Polskę z drugiego miejsca

Jeśli chodzi o klasyfikację Pucharu Narodów, niezmiennie prowadzą w niej Niemcy z dorobkiem 1224 punktów na koncie. Drudzy Austriacy tracą jednak do nich jedynie 29 punktów i są w stanie ich wyprzedzić, patrząc chociażby na dobrą dyspozycję Hayboecka w Engelbergu. Ci reprezentanci zepchnęli na trzecie miejsce reprezentantów Polski, którzy do odrobienia strat potrzebują minimum 33 punktów. Warto jednak zauważyć, że podopieczni Horngachera po prawie czterech pełnych weekendach zawodów z cyklu Pucharu Świata zdobyli ponad połowę tych punktów, które udało im się uzbierać w trakcie trwania całego ubiegłorocznego cyklu.

Za podium znajdują się już zespoły, które do pierwszych trzech pozycji tracą już sporo punktów. Są to kolejno reprezentacje Słowenii, Norwegii, Japonii, Czech, Francji, Szwajcarii, Rosji, Kanady, Finlandii, Stanów Zjednoczonych oraz, niepunktujące jeszcze, składy z Włoch oraz Kazachstanu.

Pełna klasyfikacja generalna PŚ po I konkursie w Engelbergu:

• Źródło: informacja własna
• Foto: Maja Gara