Aktualności

PŚ Willingen: Zwycięstwo Andreasa Wellingera, Kamil Stoch piąty!

Za nami piętnasty konkurs indywidualny w ramach Pucharu Świata. Na półmetku kandydatów do zwycięstwa było kilku, jednak ostatecznie po triumf sięgnął Andreas Wellinger, który wygrał skacząc kolejno 147,5 m i 135 m. Drugie miejsce zajął Stefan Kraft, a podium zamknął Manuel Fettner. Pięciu Polaków z punktami.

Domen Prevc wygrywa serię próbną 

Zwycięzcą serii próbnej został Domen Prevc, który przez dość długi czas plasował się na miejscu lidera cyklu PŚ. Siedemnastoletni Słoweniec poszybował 144 m i z dorobkiem 86 pkt. pokonał znajdującego się na drugiej pozycji Markusa Eisenbichlera (143 m) o 0,3 pkt. Wirtualne podium zamknął Andreas Wellinger, który również reprezentuje gospodarzy. Niemiec skoczył 142,5 m (84,3 pkt.). 

Z uwagi na mocny wiatr pod narty, byliśmy świadkami sześciu skoków powyżej 140 m.

Przez piątkowe kwalifikacje przebrnął komplet biało-czerwonych w składzie: Jan Ziobro, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot i Kamil Stoch.

W serii próbnej z wietrznymi warunkami jako pierwszy z Polaków musiał się zmierzyć Jan Ziobro, który z 11. belki startowej (+21,5 pkt.) skoczył 117 m przy nieco słabszym wietrze 1,04 m/s (-12,2 pkt.). Reprezentant Polski z dorobkiem 45,9 pkt. uplasował się na 31. pozycji.

Stefan Hula skaczący jako 27. zawodnik, skoczył 121,5 m przy pomocy wiatru, którego wskaźnik pokazał 1,7 m/s. Polak za swój skok uzyskał łącznie 46,3 pkt. i zajął 30. miejsce.

Dawid Kubacki swoim występem we wczorajszej drużynówce udowodnił, że stać go na dalekie i przede wszystkim powtarzalne skoki. Zawodnik mieszkający na co dzień w Nowym Targu, w serii próbnej, która rozegrana została na godzinę przed rozpoczęciem konkursu, skoczył 122 m (46,4 pkt.). Dawid Kubacki zajął 29. miejsce.

W dalszym ciągu w czołowej „10” Pucharu Świata widnieją trzy nazwiska polskich skoczków. Piotr Żyła plasujący się na 9. miejscu poszybował 130 m. Polak sklasyfikowany został na 18. miejscu. 

Biorąc pod uwagę zawodników, którzy przekroczyli granicę 140. metrów, Maciej Kot nie zaprezentował się ze zbyt dobrej strony. Podopieczny Stefana Horngachera skakał z 10. platformy (+25,8 pkt.) i uzyskał jedynie 126,5 m. Nazwisko polskiego skoczka znalazło się na 14. lokacie.  

Jako ostatni z grona wszystkich pięćdziesięciu skoczków narciarskich biorących udział w niedzielnych zawodach w Willingen, Kamil Stoch poszybował 139,5 m. Lider PŚ za swój skok miał odjęte aż -21,8 pkt. i ostatecznie uplasował się na 7. pozycji. 

I seria dla Tandego, pięciu Polaków z awansem

Jakże emocjonująca była rywalizacja pomiędzy zawodnikami, którzy są w czołowej „10” cyklu. Liderem po skokach 50. zawodników został Daniel Andre Tande, który skoczył 149,5 m. Jego daleki skok dał mu łącznie 134,6 pkt. Za plecami Norwega znalazł się prosperujący do wygranej Andreas Wellinger (147,5 m / 133,4 pkt.) i zajmujący 3. miejsce Stefan Kraft (148,5 m / 130,6 pkt.). 

Wysokie czwarte miejsce zajął Kamil Stoch, który po skoku na odległość 145 m, do lidera tracił 8,3 pkt. 

Gregor Schlierenzauer skoczył 141,5 m, jednak tuż po Austriaku nadszedł czas na Jana Ziobrę, który pokonał odległość powracającego do skoków austriackiego skoczka. Polak poszybował aż 143,5 m. Daleki skok reprezentanta Polski sprawił, że po pierwszej serii zajął on 8. miejsce.

Swój próbny skok znacząco poprawił także Stefan Hula, który przy wietrze pod narty, którego wskaźnik wyniósł 2,15 m/s (-25,2 pkt.) skoczył 136 m. Daleki skok Polaka nie wystarczył, aby awansować do serii punktowanej, uplasował się on bowiem na 32. miejscu.

Czwarty najwyżej sklasyfikowany z Polaków w Pucharze Świata Dawid Kubacki osiągnął 135 m i z dorobkiem 108,1 pkt. uplasował się na 12. lokacie po pierwszej serii konkursowej.

Piotr Żyła skaczący pod koniec stawki uzyskał 138 m, wykorzystując bardzo dobre, lecz wietrzne warunki na Mühlenkopfschanze. Biorąc pod uwagę oceny sędziów, odległość i odjęte punkty za wiatr, Piotr Żyła uplasował się po półmetku rywalizacji na 9. miejscu z dorobkiem 113,5 pkt.

Znacznie większe oczekiwania były wobec Macieja Kota. Polak skoczył 133 m i gdyby był to konkurs przeprowadzony w równych warunkach to byłby to dobry rezultat, jednak z uwagi na mocny wiatr i lepsze odległości innych skoczków narciarskich, Maciej Kot wywalczył awans zajmując dopiero 25. lokatę.

Druga wygrana Wellingera w karierze

Andreas Wellinger od konkursów Wiśle prezentował zwyżkę formy. Do tej pory Niemiec wygrał tylko jeden konkurs PŚ i miało to miejsce w Wiśle w 2014 roku. Dzisiaj podopieczny Wernera Schustera dokłada do swojego dorobku kolejne zwycięstwo. Andreas Wellinger wygrał z minimalną przewagą 0,3 pkt. nad Stefanem Kraftem. Trzecie miejsce zajął kolejny z Austriaków – Manuel Fettner (144,5 m, 136 m / 241 pkt.). 

Tuż za podium uplasował się Daniel Andre Tande z Norwegii, który skoczył kolejno 149,5 m oraz 134 m. Kamil Stoch po skoku na odległość 135 m (232,9 pkt.) zdołał ukończyć zawody za plecami wspomnianego norweskiego skoczka. 

Szóste miejsce zajął Michael Hayboeck (135,5 m, 145,5 m / 225,9 pkt.), 7. był Gregor Schlierenzauer (141,5 m, 135 m / 222,5 pkt.), 8. Jurij Tepes (142 m, 125,5 m / 221,1 pkt.), a 9. Peter Prevc (137,5 m, 142,5 m / 218,5 pkt.).

Piotr Żyła osiągnął 131 m i sklasyfikowany został na 10. pozycji z dorobkiem 216,2 pkt. 

Lokaty pozostałych Polaków

Najdalej sklasyfikowanym spośród biało-czerwonych po pierwszej odsłonie konkursu został Maciej Kot. Reprezentant Polski dał z siebie wszystko i poszybował na 135. m. W końcowym rozrachunku Maciej Kot zdobył 207,1 pkt. i ukończył zawody na 13. miejscu.

Metr dalej w porównaniu do pierwszej próby skoczył Dawid Kubacki (136 m). Podopieczny Stefana Horngachera zmagał się z korzystnym wiatrem, którego prędkość sięgała 2,1 m/s. Polak nie utrzymał lokaty z I serii, ale zajął dobre 14. miejsce.

Znacznie słabiej zaprezentował się Jan Ziobro, który stanął przed szansą na zajęcie miejsca w czołowej „10” konkursu w Willingen. Polski zawodnik skoczył 127 m (203,3 pkt.) i borykał się z dużymi problemami w locie. Członek kadry B zajął 15. miejsce.

Wietrznie na Mühlenkopfschanze

Sobotni konkurs drużynowy rozegrany w Willingen, gdzie ostatecznie triumfowali Polacy rozegrany został w loteryjnych warunkach. Dzisiejsza pogoda znacząco przypomina tą z poprzednich dni, dobrym przykładem na to jest chociażby skok Janne Ahonena z serii próbnej, gdzie Fin poszybował 134,5 m przy wietrze pod narty ponad 2 m/s. Fiński zawodnik miał w efekcie odjęte ponad 25 pkt.

Kolejny przystanek – Oberstdorf

Sezon skoków narciarskich 2016/2017 to przede wszystkim Puchar Świata, Turniej Czterech Skoczni, Mistrzostwa Świata i nowy norweski turniej Raw Air. Oprócz wymienionych wydarzeń sportowych zawodnicy ubiegać się będą także o małą kryształową kulę za loty. Puchar Świata już raz zawitał do Oberstdorfu. Niemiecka miejscowość gościła skoczków z całego świata w ramach TCS. Konkursy na mamucim obiekcie odbędą się 4 i 5 lutego 2017 roku.

Wyniki konkursu:

MiejsceNumer startowyZawodnikOdległość IOdległość IIPunkty
140Wellinger, Andreas147.5135.0242.3
247Kraft, Stefan148.5135.5242.0
343Fettner, Manuel144.5136.0241.0
449Tande, Daniel Andre149.5134.0240.4
550Stoch, Kamil145.0135.0232.9
645Hayboeck, Michael135.5145.5225.9
718Schlierenzauer, Gregor141.5135.0222.5
830Tepes, Jurij142.0125.5221.1
935Prevc, Peter137.5142.5218.5
1042Zyla, Piotr138.0131.0216.2
1134Klimov, Evgeniy132.5140.0214.8
1238Stjernen, Andreas135.0133.0209.5
1346Kot, Maciej133.0135.0207.1
1433Kubacki, Dawid135.0136.0206.3
1519Ziobro, Jan143.5127.0203.3
1639Kofler, Andreas134.0130.5201.5
1714Kornilov, Denis136.0134.5201.4
1844Eisenbichler, Markus133.0129.5200.1
1937Descombes Sevoie, Vincent138.5132.0199.9
2032Leyhe, Stephan133.5134.0199.6
216Ahonen, Janne132.0129.5198.4
2228Fannemel, Anders138.0127.5195.2
2341Freitag, Richard133.0121.0194.7
2431Johansson, Robert133.5128.5193.3
2548Prevc, Domen133.0120.0187.5
2620Forfang, Johann Andre138.5124.0184.5
2721Damjan, Jernej133.5118.5178.9
2823Prevc, Cene131.5119.5170.6
2922Schiffner, Markus134.0115.5170.3
3013Hilde, Tom137.0113.0165.8


  • Źródło: informacja własna / FIS
  • Foto: Aleksandra Bazułka

O autorze

Paulina Kukurenda