Pierwszy konkurs indywidualny z cyklu Raw Air nie przyniósł dla kibiców większych niespodzianek. Po raz piaty w karierze zwyciężył Austriak Stefan Kraft, który wywalczył tą pozycję skokami na odległość 130 i 132 metrów. Tuż za nim uplasowała się dwójka reprezentantów Niemiec. Andreas Wellinger, po prowadzeniu w pierwszej serii, musiał zadowolić się drugim miejscem, tracąc 8,9 punktu do rywala. Na najniższym stopniu podium uplasował się Markus Eisenbichler (125,5 oraz 128,5 metra). Polacy nie zachwycili. Piotr Żyła został sklasyfikowany na 9. miejscu, Maciej Kot na 11, Kamil Stoch dopiero na 22. a Dawid Kubacki był 23. Do drugiej serii nie awansował Jan Ziobro.
Stefan Kraft po raz kolejny nie miał sobie równych i pokazał, że zdecydowanie nie ustaje w walce o Kryształową Kulę. Austriak pokazał swoją dominację skokiem na odległość 130 metrów. Po pierwszej serii zajmował jednak drugie miejsce, ustępując Niemcowi Andreasowi Wellingerowi. Ten skoczył najpierw 133,5 metra i na półmetku rywalizacji prowadził z przewagą 1,7 punktu. Trzecią pozycję, lotem na odległość 127,5 metra, wywalczył Daiki Ito. Czwarty był Norweg Daniel Andre Tande (128,5 m), a piąty – Kamil Stoch, który do lidera tracił jedynie 2 oczka.
Druga seria była już popisem młodego Austriaka. Skok na odległość 132 metry zdołał wyprzedzić Niemca, który w finale zanotował nieco krótszą odległość – 127 metrów. Na trzecie miejsce wskoczył jego rodak, Markus Eisenbichler. Poprawił on rezultat z pierwszej serii (125,5 metra) o 3 oczka. Wyprzedził on o 0,6 punktu Daiki Ito (124,5 m). Piąty był Andreas Stjernen (126 m), a szósty – Robert Johansson (128,5 m). Na siódmej pozycji sklasyfikowany został Daniel Andre Tande (123 m), zaś na ósmej – Manuel Fettner (123 m). Za ich plecami znalazł się Piotr Żyła, najlepszy z reprezentantów Polski podczas dzisiejszych zmagań (119,5 m). Czołową dziesiątkę zamknął kolejny z Norwegów Johann Andre Forfang, ktory jednak zanotował awans z dość odległej, dwudziestej szóstej pozycji.
Z 25. na 11. miejsce awansował Maciej Kot (125,5 m). Kamil Stoch nie poradził sobie z problemami w locie i pechowo, uzyskując rezultat 114,5 m, spadł na dwudziestą drugą lokatę, plasując się tuż przed Dawidem Kubackim (118 m).
Pierwszą serię rozegrano z 11. belki startowej, zaś finałową przeniesiono o jeden szczebel wyżej.
Dzięki słabszej dyspozycji Stocha w dzisiejszych zmaganiach Stefan Kraft zdołał objąć żółtą koszulkę lidera Klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata. Austriak ma w swoim dorobku 1320 punktów i wyprzedza o 31 pkt. Kamila Stocha (1289 pkt.) oraz o 165 pkt. Daniela Andre Tande (1155 pkt.). Piąty jest Maciej Kot (907 pkt.), zaś jedenasty – Piotr Żyła (558 pkt.).
Przewaga Polaków w Pucharze Narodów również jest coraz mniejsza (4753 pkt.). Biało-Czerwoni nadal jednak wyprzedzają o 245 pkt. Austriaków (4508 pkt.) oraz o 295 pkt. Niemców (4458 pkt.).
Pozycja Nazwisko, Imię Odległość I Odległość II Łączna nota
1 Kraft, Stefan 130.0 132.0 267.5
2 Wellinger, Andreas 133.5 127.0 258.6
3 Eisenbichler, Markus 125.5 128.5 244.1
4 Ito, Daiki 127.5 124.5 243.5
5 Stjernen, Andreas 124.5 126.0 241.7
6 Johansson, Robert 126.0 128.5 239.5
7 Tande, Daniel Andre 128.5 123.0 236.8
8 Fettner, Manuel 127.0 123.0 227.7
9 Zyla, Piotr 124.0 119.5 227.2
10 Forfang, Johann Andre 114.5 129.5 224.6
11 Kot, Maciej 117.0 125.5 222.3
12 Descombes Sevoie, Vincent 120.0 121.0 222.2
13 Kasai, Noriaki 120.0 123.5 221.4
14 Freitag, Richard 122.0 122.5 221.1
15 Hayboeck, Michael 122.0 120.0 219.6
16 Prevc, Peter 121.0 120.0 218.5
17 Ammann, Simon 121.0 122.0 218.3
18 Leyhe, Stephan 120.5 121.5 216.6
19 Koudelka, Roman 117.5 122.0 215.8
20 Schlierenzauer, Gregor 121.0 119.5 214.4
21 Aune, Joakim 120.5 114.0 212.1
22 Stoch, Kamil 126.0 114.5 211.2
23 Kubacki, Dawid 120.5 118.0 211.0
24 Takeuchi, Taku 122.5 114.0 209.2
25 Geiger, Karl 114.5 118.5 204.0
26 Damjan, Jernej 118.5 114.0 202.0
27 Tepes, Jurij 120.0 112.0 201.9
28 Semenic, Anze 117.0 115.5 200.8
29 Janda, Jakub 118.0 117.0 199.7
30 Colloredo, Sebastian 116.0 112.5 196.5
31 Bartol, Tilen 114.5 117.0 191.3
- Źródło: informacja własna
- Foto: Angelika Uchacz