Ostatnie momenty sezonu 2016/2017 są bardzo dobre dla Simona Ammanna. Reprezentant Szwajcarii podczas lotów w Słowenii regularnie przekracza granicę 200 metrów, co daje sporo pozytywnych emocji zawodnikowi i jego sympatykom.
Mimo wszystko Simon Ammann czuje niedosyt związany z kończącym się sezonem. – Nie jestem do końca zadowolony z tego sezonu. Początkowe rezultaty nie były dobre, ale moja forma rosła i stopniowo doskoczyłem do najlepszej trzydziestki Pucharu Świata, dzięki czemu jutro będę mógł rywalizować w ostatnim konkursie sezonu – powiedział 35-latek.
Podczas piątkowej rywalizacji Ammann był 19., uzyskując 231 i 228 metrów. W sobotnim konkursie poleciał na 230. metr, jednak ze względu na gorsze skoki kolegów z reprezentacji nie mógł oddać drugiej próby. Co czuje medalista olimpijski podczas lotów na Velikance?
– Skoki w Planicy dają mi bardzo wiele emocji i są bardziej stresujące niż na innych obiektach. Wysokie prędkości powodują, że tym bardziej odczuwamy każdy podmuch wiatru – przyznaje podopieczny Berniego Schoedlera.
– Nie skaczę jeszcze tak dobrze jak Kraft czy Wellinger, ale moja obecna dyspozycja satysfakcjonuje mnie w tym momencie – dodaje Ammann.
- Źródło: informacja własna
- Rozmawiał: Przemysław Krawiec
- Korespondencja z Planicy: Justyna Gorzkowska i Przemysław Krawiec
- Foto: Justyna Gorzkowska