Końca dobiegła 19. edycja Turnieju Czterech Skoczni dla Dzieci. Podobnie jak miało to miejsce w ciągu dwóch ostatnich lat, Tymoteusz Cienciała reprezentujący klub WSS Wisła zdominował rywalizację wśród swoich rówieśników.
Polak triumfatorem TCS
Tymoteusz Cienciała to młody zawodnik, który skacze na nartach od czwartego roku życia i ma już na swym koncie kilkanaście pucharów. Skoczek uznawany jest za wielki talent.
Po dwóch zwycięstwach w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, zawodnik WSS Wisła wygrał po raz kolejny. To hat-trick dla Polski.
Tymek Cienciała dwanaście razy z rzędu stanął na najwyższym stopniu podium w tym cyklu zawodów. W ostatnim konkursie w Bertechsgaden dwukrotnie skoczył 16 metrów a następnie odebrał trofeum za zwycięstwo. Polak startujący w kategorii 9-latków, wygrał z przewagą 11 pkt. nad drugim Thomasem Gfererem z Austrii (14,5 i 15 m) i 12,4 pkt. nad trzecim Niemcem Eliasem Holzerem (dwukrotnie 14,5 m).
Wyniki końcowe
Rywalizacja w tym turnieju rozpoczęła się już w czerwcu. Skoczkowie rywalizowali wpierw w Hinzenbach (K-20) a następnie w Bischofshofen (K-20). Kolejne zawody odbyły się we wrześniu w Reit im Winkl i Bertechsgaden.
W klasyfikacji generalnej triumfator imprezy zdobył komplet 400 pkt. Identycznie potoczyło się rok i dwa lata temu, kiedy to również wygrał wszystkie konkursy.
Drugie miejsce zajął Niemiec Felix Brieden z WSV Oberaudorf (260 pkt.), z kolei podium zamknął Levi Hofmann z Austrii reprezentujący klub TSU St. Veit im Pongau. Austriak zdobył 204 pkt.
Dwa rekordy
Zwycięzca tegorocznej edycji TCS prócz zdeklasowania rywali, ustanowił także dwa rekordy obiektów, na których rywalizowali młodzi adepci skoków narciarskich. W pierwszym konkursie, który odbył się na skoczni Schaunburgschanze w Hinzenbach, Tymek Cienciała skoczył 22 metry i jest to nowy rekord obiektu.
W Reit im Winkl, gdzie reprezentant WSS Wisła wygrał z przewagą 13,5 pkt. nad Felixem Brieden, także został poprawiony rekord i wynosi on teraz 21,5 metra.
- Źródło: materiały prasowe – Andrzej Cienciała
- Foto: archiwum prywatne zawodnika – Andrzej Cienciała
You must be logged in to post a comment.