W przedostatnim konkursie z cyklu Letniej Grand Prix 2017 weźmie udział 50 zawodników z piętnastu krajów. Wygrana w serii próbnej padła łupem Junshiro Kobayashi. Japończyk wygrał po skoku na odległość 93,5 m. Wysokie lokaty biało-czerwonych.
Junshiro Kobayashi najlepszy w serii próbnej
Wydawać by się mogło, że Dawid Kubacki (nr. 48) ma już wygraną w garści. Polak po skoku Macieja Kota był zmuszony skakać z czwartej belki startowej (+7,2 pkt.), mimo wszystko 3. zawodnik LGP skoczył 89,5 m (72,8 pkt.). Po skoku wicelidera cyklu Junshiro Kobayashi (93,5 m / 74,2 pkt.), reprezentant Polski spadł na drugie miejsce.
Wirtualne podium zamknął kolejny z biało-czerwonych Maciej Kot (nr. 47), który poszybował 91 m (70,8 pkt.).
Wyniki Polaków
Jako pierwszy z grona biało-czerwonych na belce startowej zasiadł Krzysztof Miętus (nr. 10). Przy wietrze pod narty 0,49 m/s, Polak osiągnął 83,5 m (54,2 pkt.), co pozwoliło zająć mu 33. miejsce.
Skaczący z 25. numerem startowym Jakub Wolny skoczył 86,5 m. Nota 59,6 pkt. pozwoliła uplasować mu się na 16 lokacie wraz z Simonem Ammannem.
Zwycięzca 65. Turnieju Czterech Skoczni Kamil Stoch (nr. 30) w porównaniu do wspomnianych kolegów z reprezentacji, skakał z szóstej belki startowej dzięki czemu na starcie miał dodane 2,4 pkt. Polak skoczył 88,5 m (67,4 pkt.) i zajął wysokie 6. miejsce.
Triumfator wczorajszych kwalifikacji Stefan Hula (nr. 39) jako jeden z niewielu miał mocniejszy podmuch wiatru w trakcie oddawania próby na Energie AG Skisprung Arena. Skoczek ze Szczyrku poszybował 89,5 m (64,7 pkt.) i uplasował się tuż za plecami Piotra Żyły na 7. pozycji.
Piotr Żyła (nr. 41) wylądował pół metra bliżej niż Stefan Hula, jednak w końcowym rezultacie okazał się być lepszy o 0,1 pkt., był siódmy.
Dobre warunki atmosferyczne
Seria próbna rozpoczęła się z siódmej platformy startowej a skończyła na czwartej belce. Skoczkowie w porównaniu do wczorajszych treningów i kwalifikacji, dziś nie musieli zmagać się z aż tak porywistym wiatrem. Jego prędkość dopiero pod koniec stawki zaczęła nabierać na sile lecz nie była większa niż 1,74 m/s.
- Źródło: informacja własna / FIS
- Foto: Maja Gara
