Inauguracyjny konkurs indywidualny trwa. Za nami półmetek rywalizacji, gdzie prowadzenie objął Richard Freitag. Reprezentant Niemiec skoczył 126 m. Pięciu polskich skoczków w „10”.
Mocny Richard Freitag
To dopiero półmetek rywalizacji a już mogliśmy oglądać zaciętą walkę o miejsce lidera. Richard Freitag skoczył 126 m i ma 1,3 pkt. przewagi nad Junshiro Kobayashi (124 m) i Stefanem Kraftem (126,5 m), którzy razem zajmują 2. miejsce.
Triumfator tegorocznej edycji LGP Dawid Kubacki cały czas oddaje na wiślańskim obiekcie bardzo dobre skoki. Polak w pierwszej serii konkursowej skoczył 125 m i ma realną szansę na pierwsze podium PŚ w karierze, bowiem jest czwarty.
Piąte miejsce zajmuje aktualnie Andreas Stjernen, a szósty jest Stephan Leyhe.
Powyżej 120 metrów wylądował Maciej Kot, skok polskiego skoczka zmierzony został na odległość 122,5 m. Zakopiańczyk jest siódmy. Ósme miejsce zajmuje Kamil Stoch, który skoczył 121 m.
Wyraźnie za wczorajszy nieudany skok zrekompensował się Piotr Żyła. Podopieczny Stefana Horngachera wylądował na 122 metrze i jest dziewiąty.
W niemal bezwietrznych warunkach przyszło skakać Stefanowi Huli. Reprezentant Polski skoczył 124 m i na półmetku zajmuje wysokie 10. miejsce.
Pięciu Polaków z punktami
W finale konkursu zobaczymy pięciu biało-czerwonych. Awansu do drugiej serii nie wywalczył Jakub Wolny (113 m / 104,6 pkt.) i Aleksander Zniszczoł (111,5 m / 97,3 pkt.).
Dyskwalifikacja
Zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon został Timi Zajc ze Słowenii.
Ciężkie warunki na Malince
Zimowa aura na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle przyniosła ze sobą porywisty wiatr, który wyraźnie miesza w niedzielnej rywalizacji. Zawodnicy borykają się z podmuchamy nawet do 0,5 m/s z tyłu skoczni.
Finał konkursu
Druga seria konkursowa zaplanowana jest na godzinę 16:08 czasu polskiego.
- Źródło: informacja własna / FIS
- Foto: Maja Gara
