Lukáš Hlava zwyciężył w ostatnim konkursie z cyklu FIS Beskidy Tour, który odbył się w ramach LPK. Czech poszybował na 103.5 m. Na drugim miejscu uplasował się Florian Altenburger, który skoczył na 104.5 m. Trzecie miejsce na podium uzupełnił Philipp Aschenwald (103 m). Austriakowi ten wynik pozwolił na zwycięstwo w ostatecznej klasyfikacji 30. edycji Pucharu Beskidów 2018.
I seria
W pierwszej serii konkursu największą liczbę punktów zdobył Eetu Nousiainen, który wylądował na 107. metrze. Zaraz za nim uplasował się Lukáš Hlava, który oddał skok na 99 m. Trzecie miejsce zajął Rok Justin (99,5 m). Do finałowej serii awansowało trzech Polaków. Najlepszym z biało-czerwonych był Tomasz Pilch, który po skoku na 99,5 m zajmował 7. pozycję. Przemysław Kantyka wylądował na 96 m i uplasował się na 19. lokacie, natomiast Aleksander Zniszczoł skoczył na 99,5 m, co dało mu 30. miejsce ex aequo z Marttinem Nõmme (96 m).
Pozostałej trójce naszych reprezentantów nie udało się wywalczyć awansu do finałowej serii: Bartoszowi Czyżowi (87 m), Andrzejowi Stękale (94,5 m) i Pawłowi Wąskowi (94,5 m).
II seria
Po drugiej serii nastąpiła zmiana na prowadzeniu. Pozycję lidera objął Lukáš Hlava (103,5 m). Na drugim i trzecim stopniu podium stanęli dwaj Austriacy: Florian Altenburger (104,5 m) i Philipp Aschenwald (103 m). Swoją pozycję po pierwszej serii znacznie poprawił Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 102 metry ostatecznie zajął 14. miejsce. Przemysław Kantyka wylądował na 97. metrze, co dało mu 18. lokatę. Tomasz Pilch został zdyskwalifikowany.
- Źródło: informacja własna / berkutschi.com
- Foto: Maja Gara
