Aktualności

Alexander Stoeckl dla Skoki24.pl: „Jestem zarówno zaskoczony, jak i dumny z zawodników”

Stoeckl3

Weekend w Czajkowskim był dla norweskiej ekipy bardzo udany. W obu konkursach na 1. i 3. miejscu stawali bowiem zawodnicy z tego kraju. Alexander Stoeckl podsumował dla nas rosyjskie zmagania, ocenił słuszność sobotniej zmiany skoczni czy zdradził plany na najbliższe tygodnie.

Zawody na duży plus

Alexander Stoeckl w rosyjskich zawodach widzi same plusy. Miało to jednak przełożenie z ciężkiej pracy jaką wykonali w ostatnim czasie. „Jestem bardzo zadowolony z obecnej formy naszych zawodników. Kenneth był doskonały, forma Joachima Hauera w ostatnich tygodniach bardzo wzrosła, Joachim Bjoereng zdobył swoje pierwsze punkty LGP. Nic, tylko pogratulować”.

Zmiana skoczni dobrą decyzją

Sobotni konkurs mężczyzn został przeniesiony ze skoczni dużej na normalną. Według szkoleniowca Norwegów, była to bardzo dobra decyzja organizatorów, bo w innym wypadku, konkurs mógłby w ogóle się nie odbyć. „To była słuszna i konieczna decyzja. Warunki wietrzne sprawiłyby, że konkurs na dużej skoczni byłby trudny, a jak było widać lepszy konkurs na HS-106 niż żaden”.

Bezproblemowa zmiana obiektu

Stoeckl uważa, że zmiana skoczni nie wpłynęła negatywnie za skoki jego podopiecznych. Nic dziwnego, skoro dwóch Norwegów stanęło na podium. „Zmiana skoczni nie była dla nas zła. Sądzę, że obiekt HS-106 jest również nowoczesną skocznią, więc nie był to dla nas żaden problem. Oczywiście, zawodnicy wolą skakać na dużych skoczniach, ale czasem zdarzają się takie zmiany”.

Super dwójka

Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, na najwyższym stopniu podium stanął Kenneth Gangnes, a na 3. pozycji zawody zakończył Joachim Hauer. 43-letni Austriak nie mógł się nachwalić swoich zawodników. „Fantastycznie! Jestem zarówno zaskoczony, jak i dumny z zawodników. W ostatnich tygodniach bardzo ostro trenowali i zasłużyli na te zajęte miejsca”.

Najbliższe plany startowo-treningowe

W najbliższym czasie norwescy skoczkowie odbędą kilkudniowe zgrupowanie w Planicy, by następnie udać się na zawody w Hinzenbach. Stoeckl nie ukrywa jednak faktu, że jak najszybciej chciałby rozpocząć z zawodnikami treningi na śniegu. „W przyszłym tygodniu będziemy trenowali w Planicy, a następnie wystąpimy w finałowych zawodach LGP w Hinzenbach. Później będziemy już przygotowywali się do zimy i mam nadzieję, że będziemy mogli jak najszybciej zacząć skakać na śniegu”.


  • Źródło: informacja własna
  • Foto:Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska