Maciej Maciusiak będzie odpowiedzialny w tym sezonie za kadrę C, w której znajdują się sami juniorzy. 34-latek w rozmowie z PZN opowiedział o różnicach w treningu pomiędzy dorosłymi zawodnikami i młodzieżą, a także odniósł się do nowych skoczków w ekipie, planów treningowych oraz celów na najbliższe miesiące.
Różnice w treningu
Maciusiak stwierdza, że podejście do juniorów zupełnie różni się od podejścia do seniorów. „Praca z juniorami ma zupełnie inny charakter od tej z seniorami, ponieważ trzeba zwracać uwagę na wiele takich – być może dla nas – banalnych rzeczy, ale trzeba im to przypominać, żeby to robili. Po prostu trzeba ich wielu rzeczy nauczyć. Nie mówię tylko o samych kwestiach sportowych, ale tych poza sportowych również” – oznajmił.
Tylko juniorzy
Rok temu w kadrze C oprócz zawodników w wieku juniorskim znajdował się Adam Ruda i Krzysztof Miętus. Tym razem zdecydowano, iż powołani zostaną tylko juniorzy. „Trener Fijas powiedział, że tak jak wyglądała rok temu kadra, to nie funkcjonowało im to. W kadrze było dwóch seniorów przez co były inne cele, założenia. Kiedy przychodzi sezon zimowy i wszyscy są w rozjazdach, to ciężko poukładać tę grupę w całość” – opowiada Maciusiak.
Nowe twarze
Do ekipy juniorów dołączyło trzech nowych skoczków: Paweł Wąsek, Tomasz Pilch i Łukasz Bukowski. Najbardziej zaskakujący był wybór tego ostatniego, lecz Maciusiak broni takiej decyzji. – Widzimy w nim ogromny potencjał i trzeba również dać mu szansę. Mimo, że jest to najstarszy zawodnik z tej grupy, to jest taki bardzo filigranowy, jak wspomniałem – ma wielki potencjał, ale zobaczymy jak to wszystko pójdzie. Już pierwsze skoki pokazują, że Łukasz robi postępy już od pierwszych treningów. Trener ma także podobne stanowisko do siostrzeńca Adama Małysza – Tomasz Pilcha. „Samo to, że tak młody zawodnik dostał się do kadry narodowej pokazuje, że jest wielkim talentem”. Mimo wszystko Maciej Maciusiak uważa, iż jego aktualna grupa jest bardzo wyrównana i wszyscy prezentują podobny poziom.
Plany treningowe
Zgrupowanie w Szczyrku, które zakończyło się w piątek, było pierwszym spotkaniem juniorów. Nie będą się oni ze sobą widzieć bardzo krótki okres, bowiem już we wtorek 17 maja wyjeżdżają na tydzień do Cetniewa. Po powrocie czeka ich jeden dzień treningu na skoczniach Skalite, a od 1 do 6 czerwca kolejne zgrupowanie w Szczyrku. W czerwcu zaplanowano również wyjazd do Villach i Planicy. „Będzie to połączony wyjazd, żeby zawodnicy poznali skocznię w Villach. Wiadomo są to młodzi zawodnicy i potrzebują więcej treningów na tych skoczniach, na których rozgrywane będą zawody niż Ci starsi skoczkowie, którzy oddadzą jedne, dwa czy trzy skoki i już są przyzwyczajeni” – wyjawił trener kadry C.
Wyznaczone cele
Maciusiak chce by jego juniorzy wystartowali we wszystkich letnich zawodach z cyklu FIS Cup. „Tam jest miejsce dla tych juniorów i tam też będziemy rywalizować” – powiedział. Jeśli zaś chodzi o cele wybiegające bardziej w przyszłość to ma on zamiar tak przygotować swoich podopiecznych, by Ci byli jednymi z faworytów do medali na Mistrzostwach Świata Juniorów za dwa lata.
- Źródło: pzn.pl
- Foto: Katarzyna Służewska
You must be logged in to post a comment.