21 lipca w Wiśle wystartuje polski weekend z Letnią Grand Prix w skokach narciarskich, podczas którego sporych emocji za sprawą najlepszych zawodników z pewnością nie zabraknie. Na skoczni imienia Adama Małysza treningi odbywają i odbywać będą zagraniczne ekipy przygotowujące się do sezonu. Chęć treningu w Wiśle zgłosili już Japończycy i Słoweńcy, a także polska reprezentacja pod wodzą trenera Stefana Horngachera.
Nieodłącznym elementem wysokiej formy są ciężkie przygotowania w okresie letnim. Oprócz standardowych ćwiczeń istotnym elementem są treningi na skoczni. W Beskidach dobrze nadają się do tego skocznie w Szczyrku i Wiśle-Malince. Po sezonie przeprowadzono remont tej drugiej, który polegał na wymianie desek na zeskoku. Prace zakończono oficjalnie 25 maja. Później obiekt został przetestowany podczas Barbarian Hill, gdzie uczestnicy podbiegali pod skocznię. Relację z tego wydarzenia możecie zobaczyć TUTAJ.
Następnie okazję do treningu mieli nasi reprezentanci. Na rozbiegu pojawili się między innymi trzej skoczkowie z kadry A oraz pięciu z kadry B. W ubiegłym tygodniu na obiekcie w Wiśle wystąpili reprezentanci naszych południowych sąsiadów. W zgrupowaniu wzięli między innymi Jakub Janda, Lukas Hlava, Jan Matura oraz Cestmir Kozisek, zabrakło natomiast Romana Koudelki.
W lipcu zaplanowane treningi na skoczni mają japońscy skoczkowie, którzy w składzie: Kento Sakuyama, Junshiro Kobayashi, Shohei Tochimoto, Kenshiro Ito, Yumu Harada, Ryoyu Kobayashi przylecą do Wisły już 17 lipca. Co więcej, po konkursach w Polsce chcą jeszcze spokojnie potrenować w naszym kraju. Chęć treningu zgłosili także Słoweńcy. Z kolei polscy skoczkowie będą trenować w Wiśle od 4 lipca.
- Źródło: pzn.pl
- Foto: Alicja Kosman / PZN