Od tego sezonu w kadrze C mamy kilku nowych zawodników. Jednym z nich jest Łukasz Bukowski – 19-letni mieszkaniec Zakopanego, zawodnik TS Wisły Zakopane. Nowego skoczka w teamie chwali trener Maciej Maciusiak, podkreślając jego talent. „Widzimy w Łukaszu ogromny potencjał, dlatego postanowiliśmy dać mu szansę.” – mówił szkoleniowiec dla pzn.pl po pierwszym zgrupowaniu w Szczyrku. Aby lepiej poznać Łukasza, zapraszamy do zapoznania się z wywiadem, w którym nowy członek kadry juniorów opowiada o początkach swojej kariery, pierwszych treningach w nowej grupie szkoleniowej oraz celach na nadchodzący rok.
Magdalena Grech: W jaki sposób rozpocząłeś swoja przygodę ze skokami narciarskimi? Dlaczego wybrałeś właśnie ten sport?
Łukasz Bukowski: Swoją przygodę ze skokami narciarskimi rozpocząłem mając 8 lat. Zachęcił mnie mój tata, a pierwszym trenerem był Józef Jarząbek. Treningi zacząłem na zakopiańskiej skoczni K-15. Sport ten wybrałem, gdyż pochodzę z Zakopanego, więc sporty zimowe od zawsze były mi bliskie, a także miałem możliwość podjęcia treningów na skoczni.
Zostałeś powołany do kadry narodowej. Jak zareagowałeś na tę informację? Co co o tym sądzi Twoja rodzina i znajomi? Czy spodziewałeś się takiej decyzji?
Łukasz Bukowski: Byłem bardzo szczęśliwy. Moja rodzina i przyjaciele także. Wszyscy bardzo mi kibicują. O decyzji poinformował mnie kolega z teamu – Dawid Jarząbek. Było to dla mnie spore zaskoczenie, aczkolwiek po zakończeniu sezonu zimowego domyślałem się, że mam szansę dostać się do kadry.
Prezentacja kadr narodowych na konferencji prasowej w Szczyrku, fot. Przemysław Krawiec
Jak oceniasz swoją współpracę z Maciejem Maciusiakiem i relacje w kadrze C?
Łukasz Bukowski: Maciej Maciusiak jest bardzo doświadczonym, ale także wymagającym trenerem. Zarówno z nim, jak i z kolegami z kadry, dobrze się dogadujemy i chętnie pomagamy sobie nawzajem. Wszystko jest dla mnie nowe, ale szybko się w tym odnajduję. Trener udziela mi wielu cennych wskazówek, wiem nad czym muszę pracować, co poprawić.
Niedawno zakończyliście zgrupowanie w Cetniewie. Na czym skupialiście swoją uwagę podczas treningów? Opowiedz o swoich wrażeniach.
Łukasz Bukowski: W Cetniewie uwagę skupialiśmy głównie na stabilności dojazdowej i jej poświęciliśmy większość treningów. Mieliśmy także okazję się lepiej poznać. Pogoda dopisała i na pewno miło będę wspominał ten czas.
Nowym trenerem Kadry A został Stefan Horngacher. Co sądzisz o tym wyborze? Czy miałeś okazję z nim rozmawiać? Czy możecie liczyć na jego pomoc?
Łukasz Bukowski: Uważam, że to doskonały wybór. Stefan Horngacher to odpowiednia osoba, na właściwym stanowisku. Ma duże doświadczenie i jest profesjonalistą w tej dziedzinie. Niestety, nie miałem jeszcze okazji z nim rozmawiać, ale mam nadzieję, że to się niebawem zmieni. Myślę, że możemy liczyć na jego pomoc i zawsze chętnie udzieli nam rad i wskazówek.
Powołanie do kadry narodowej to duże wyzwanie i wielka szansa dla Ciebie. Co zmieniło się w Twoim życiu od tego momentu?
Łukasz Bukowski: W moim sportowym życiu zmieniło się praktycznie wszystko. Mam do dyspozycji nowy sprzęt, z którego wcześniej nie korzystałem. Mam także więcej treningów i więcej wyjazdów na zagraniczne zgrupowania. Do tej pory miałem możliwość trenowania jedynie na dwóch zagranicznych skoczniach – w austriackim Ramsau i w niemieckim Kingenthal.
Łukasz Bukowski na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince, fot. Katarzyna Służewska
Twoim największym idolem jest Noriaki Kasai. Co w nim cenisz najbardziej?
Łukasz Bukowski: W Noriakim Kasai cenię najbardziej jego determinację i wytrwałość. Podziwiam w nim to, że mimo swojego wieku, nadal jest w dobrej formie i pokazuje to w każdym swoim skoku. Jest moją inspiracją i chciałbym w przyszłości skakać tak jak on.
Jakie są Twoje cele i plany związane ze zbliżającym się sezonem?
Łukasz Bukowski: Moim głównym celem są Mistrzostwa Świata Juniorów i oddawanie jak najlepszych skoków. Cały czas dążę do coraz lepszej formy i osiągania wymarzonych wyników.
Jakich rad udzieliłbyś młodym chłopcom, którzy marzą o rozpoczęciu przygody ze skokami narciarskimi?
Łukasz Bukowski: Młodym skoczkom radziłbym przede wszystkim, żeby walczyli o swoje marzenia, dawali z siebie 100% na treningach i się nie poddawali.
Łukaszowi życzymy wytrwałości i cierpliwości w dążeniu do wyznaczonych sobie celów, a także samych sukcesów i dalekich skoków!
- Źródło: informacja własna
- Foto: Katarzyna Służewska
You must be logged in to post a comment.