Memoriał Olimpijczyków oraz Mistrzostwa Polski były dla podopiecznych Łukasza Kruczka ostatnim sprawdzianem przed inauguracją LGP 2015. Były jednak także pierwszymi zawodami tego lata. Polski szkoleniowiec podsumował dla nas te konkursy, opowiedział o planach treningowych, a także odniósł się do informacji o odwołaniu LGP w Zakopanem.
Zawody na plus
Łukasz Kruczek jest umiarkowanie zadowolony ze startów swoich podopiecznych w Mistrzostwach Polski i Memoriale Olimpijczyków. Podkreśla jednak, że była to dla nich pierwsza próba rywalizacji w większej grupie. „Każdego z nich trzeba ocenić z osobna. Dla grupy był to pierwszy start. Do tej pory nie mieliśmy nawet sprawdzianu i pod tym względem ten pierwszy był trudniejszy. Jeśli chodzi o drugi start, ten w MP, to tutaj było w porządku. Skakali tak jak w treningach, więc założenie jakie mieliśmy przed startem zostało zrealizowane”.
Słabszy występ Ziobry
Polski szkoleniowiec po minionym weekendzie ma zastrzeżenia do występów Jana Ziobry, który nie zaprezentował się na 100% aktualnych możliwości. „Jasiek Ziobro podczas MP zaprezentował się trochę słabiej aniżeli się tego spodziewaliśmy. Nie był to jego dobry dzień”.
Drobne problemy Stocha
Dla Kamila Stocha występ w Memoriale Olimpijczyków nie był zbytnio udany, ale w Mistrzostwach Polski pokazał się z lepszej strony. Powodem gorszych występów mogą być problemy z najazdem. „Kamil rozregulował się bardzo mocno podczas naszego pobytu w Zakopanem. Tam pozycja dojazdowa wymuszana przez zwalniające tory spowodowała problemy, z którymi walczyliśmy przez dwa kolejne tygodnie. Kamil praktycznie dopiero w sobotę rano, kiedy jako jedyny z kadrowiczów skakał w treningu, oddał pierwsze spokojne skoki. Kolejne były już coraz lepsze i sam konkurs można śmiało uznać za bardzo dobry – oczywiście patrząc na całą sytuację. Teraz potrzebuje jeszcze kilku treningów dla nabrania pewności siebie i będzie w swojej dobrej dyspozycji”.
Najbliższe plany treningowe
Do inauguracji LGP 2015 pozostało półtora tygodnia. Polscy skoczkowie w tym czasie odbędą jeszcze kilkudniowy trening w Wiśle, a także będą przygotowywali sprzęt pod zbliżającą się rywalizację międzynarodową. „Normalnie trenujemy. Poza tym, że będziemy jeszcze dopasowywać sprzęt do zawodów nic szczególnego nie będzie. W planie mamy jeszcze pod koniec tego tygodnia trzydniowy trening w Wiśle i później już tylko start”.
Odwołane LGP w Zakopanem?
W piątek, 17 lipca, do mediów trafiła wiadomość o odwołaniu LGP w Zakopanem. Łukasz Kruczek nie może tego faktu potwierdzić, a to ze względu na to, że FIS nie wydał jeszcze ostatecznego ogłoszenia w tej sprawie. Szkoleniowiec przyznaje jednak, że zakopiańskie skocznie wymagają gruntownego remontu. „O zastępczym konkursie nic się nie mówi, bo nawet nie ma oficjalnego komunikatu ze strony FIS o odwołaniu, a dopiero taki jest dla nas trenerów wiążący. Skocznia w Zakopanem, a właściwie skocznie, są w stanie bardzo kiepskim. Kompleks skoczni małych w ogóle już nie jest używany, a Wielka Krokiew stanowi w tej chwili głównie atrakcję turystyczną. Zawody pewnie można by było przeprowadzić, ponieważ do zawodów w inny sposób przygotowuje się narty, natomiast trenować – szczególnie podczas upałów – już się nie da. Skoki się zmieniły i cały czas się zmieniają. Wchodzą nowe technologie, które pozwalają na stosowanie innych technik skakania. Niestety w ten sposób nie da się skakać na zużytych torach najazdowych. Wiemy, że planowana jest modernizacja obiektu – jest już nawet zatwierdzona przez FIS, ale na razie nie widać by coś się działo w tym kierunku. Zresztą podobnie jest w przypadku skoczni małych, które są najistotniejsze. Reasumując – by obiekt długo funkcjonował trzeba o niego dbać cały czas i w niego inwestować. Nie może się to opierać na akcyjnych przygotowaniach kosmetycznych dla zawodów”.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Katarzyna Służewska
