Fani skoków narciarskich odliczają już godziny do pierwszego konkursu Letniej Grand Prix w Wiśle. Jednak, czy wszyscy pamiętają jaka drużyna i jaki zawodnik świętowali zwycięstwo w ubiegłym roku? Odłóżmy na chwilę prasowanie biało-czerwonych flag lub malowanie twarzy kolorowymi farbkami i przypomnijmy sobie emocje sprzed roku.
Próba generalna
Podczas zeszłorocznych zawodów Letniej Grand Prix na skoczni im. Adama Małysza, testowano nowe zasady rozgrywania zawodów. Regulaminowy powiew świeżości, miał zostać zastosowany w czasie lotów narciarskich w sezonie 2014/2015. Zawodników dzielono na cztery grupy (A, B, C i D), a do każdej z nich przypisanych było dwunastu skoczków. Do serii finałowej konkursu mogło awansować sześciu startujących z każdej grupy, którzy uzyskali najlepszy wynik. Według tych reguł, do łącznej punktacji wliczano także noty z kwalifikacji.
Treningi i kwalifikacje
24 lipca na skoczni w Malince pojawili się pierwsi zawodnicy, aby wystartować w treningach przed kwalifikacjami. Pierwszy z nich wygrał Phillip Sjoeen, przed Kamilem Stochem oraz Piotrem Żyłą. W drugiej serii treningowej z dobrej strony pokazali się ponownie Stoch, Żyła, a także Peter Prevc.
Pomimo tego, że kwalifikacje nie były szczęśliwe dla Kamila Stocha, uzyskał on awans do konkursu indywidualnego wraz z jedenastoosobową grupą Polaków. Po kłopotach w locie, nasz najlepszy skoczek uzyskał 114,5 metra. Kwalifikacje wygrał Prevc, wyprzedzając Fannemela i Żyłę.
Drużynówka
Do rywalizacji drużynowej przystąpiło 10 ekip. Z pewnością był to konkurs, który należy zaliczyć do udanych. Polacy znokautowali bowiem swoich rywali, drugi raz z rzędu wygrywając LGP w Wiśle.
Znakomicie zaprezentował się lider naszej kadry. Skoczek z Zębu uzyskał 133 oraz 130,5 metra, uzyskując najwyższą łączną notę konkursu.
Dobre skoki oddali również pozostali podopieczni Łukasza Kruczka, czyli Piotr Żyła (128,5 i 131,5m), Maciej Kot (129 i 129,5m) oraz Dawid Kubacki (125 i 124,5m).
Polska drużyna wyprzedziła Czechów aż o 45 punktów. Najniższe miejsce na podium przypadło ekipie z Austrii.
Konkurs indywidualny
Tego dnia skoki stały pod znakiem zapytania, z uwagi na wiatr uniemożliwiający ich przeprowadzenie. Ostatecznie seria próbna została odwołana, natomiast sam konkurs przesunięty na późne popołudnie.
Pech nie opuścił również Polaków. Maciej Kot skręcił kostkę, co było powodem gorszego skoku w pierwszej serii. Pomimo urazu, Zakopiańczyk został sklasyfikowany na 25. pozycji.
Konkurs indywidualny to zwycięstwo Petera Prevca, które dały mu dalekie skoki na 129,5 i 132m oraz lądowanie na 134,5m w kwalifikacjach. Drugi był Piotr Żyła (124 i 131,5m), zaś na najniższym stopniu podium stanął Andreas Wellinger (130,5 i 131,5m).
Do finału awansowało czterech Polaków. Jan Ziobro zajął 14. miejsce, Dawid Kubacki był 17., a tuż za nim uplasował się Stefan Hula. Punkty do klasyfikacji generalnej zdobyli także Kamil Stoch i oraz Jakub Wolny, którym przypadło odpowiednio 26. i 28. miejsce.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Kacper Kolenda