Po wspaniałym występie podczas LGP w Wiśle, polscy fani skoków narciarskich mieli ochotę zobaczyć powtórkę w Hinterzarten. Apetyty zostały trochę ostudzone, ale wisienką na torcie był ponownie Dawid Kubacki. O presji lidera, słabszym występie Kamila Stocha czy składzie na Courchevel, opowiedział nam Łukasz Kruczek po zawodach w Niemczech”.
Weekend na mały plus
Zawody w Wiśle rozbudziły aspiracje wśród polskich fanów. Hinterzarten ten zapał trochę złagodził, ale polski szkoleniowiec zawody te zalicza jednak do udanych. „Wynik bez wątpienia bardzo dobry. Jakościowo jednak nie był to w pełni udany konkurs. Wkradły się w skoki chłopaków błędy, które skutkowały słabszą efektywnością”.
Perfekcyjny Dawid?
Dawid Kubacki stał się obecnie niepisanym liderem polskiej kadry. Jego skoki, choć dające za każdym razem wygraną, posiadają mankamenty, które nie sprawiają, że próby te są idealne. „Jest aktualnie najlepszym skaczącym zawodnikiem. Skoków idealnych nie ma i w każdym można dopatrzeć się elementów, które mogą być poprawione”.
Dalsze problemy Kamila
Od jakiegoś czasu mówi się o problemach Kamila Stoch z najazdem. Ten fakt oraz specyfika skoczni, spowodowały słabszy występ zawodnika w Hinterzarten. „Skocznia jest specyficzna i na pewno nie ułatwia zadania. Wspominaliśmy już w Wiśle o jego rozregulowaniu i problemach w pozycji najazdowej. Tutaj specyficzy uskok na rozbiegu utrudniał znacząco jej utrzymanie. Jak Kamil przejechał w dobrej równowadze, to skoki od razu były lepsze, a jeśli zachwiało – były problemy”.
Znikomy wpływ pogody
Pogoda panująca w Hinterzarten podczas piątkowo-sobotniej rywalizacji, była dość równa dla wszystkich zawodników. „Piątkowy konkurs od strony pogodowej był bardzo wyrównany, choć też nieco zróżnicowany. W sobotę, szczególnie na początku konkursu, warunki były zdecydowanie lepsze aniżeli pod koniec listy startowej”.
Presja częścią sportu
Do Niemiec Polacy jechali z liderem klasyfikacji generalnej LGP oraz jako liderzy Pucharu Narodów. Czy ten fakt miał na nich bardzo duży wpływ? „Zawsze ma, ale nie koniecznie zły. Nie ma możliwości wygrywania czy osiągania bardzo dobrych wyników bez presji. To jest nieodłączny element sportu”.
Plany przed Courchevel
Najbliższe kilka dni będzie bardzo zróżnicowane dla piątki zawodników, która startowała w Niemczech. „Część zawodników odjeżdża dziś do domu w związku z planami jakie były wcześniej zorganizowane. Pozostali udają się na dwa dni do Oberstdorfu. Później jedziemy już do Courchevel”.
Zmiany na Courchevel
Łukasz Kruczek dodał na zakończenie, że we francuskim konkursie, polska drużyna pojawi sie w trochę zmienionym składzie. „Będą zmiany. W Courchevel wystąpi Kamil, Piotrek, Dawid i dwóch zawodników, którzy dojadą do nas w poniedziałek”.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Katarzyna Służewska
