Aktualności

Jakub Wolny: „Nie mogę doczekać się zawodów”

Jakub Wolny, który podczas kwalifikacji do zawodów LGP w Klingenthal w 2014 roku doznał naderwania więzadła krzyżowego, czuje się już bardzo dobrze. Najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu odda swoje pierwsze skoki po ponad rocznej przerwie spowodowanej rehabilitacją.

Zdrowie dopisuje

Jakub Wolny przyznaje, że po urazie kolana nie ma już ani śladu. Noga wróciła do stanu sprzed kontuzji. „Ogólnie rzecz biorąc, to wszystko dobrze. Teraz czuję się całkiem w porządku. Jeśli chodzi o to kolano, to można powiedzieć, że jest już takie, jak to drugie, czyli jest OK”.

Kiedy powrót na skocznię?

Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych kilku dni, 20-latek z Wilkowic odda swoje pierwsze skoki po dłuższej przerwie. Jak sam mówi – czuje lekki dreszczyk emocji. „Jeszcze nie wróciłem na skocznię. Jednak myślę, że w czwartek będą pierwsze skoki i zobaczymy jak to wyjdzie, a sam jestem ciekaw”.

Dobre przygotowanie do zimy

Mimo braku skoków, Jakub Wolny odbywał treningi motoryczne pod okiem swojego szkoleniowca. Zatem pod kątem stacjonarnego przygotowania do sezonu, u zawodnika nie widać żadnych uchybień. „Jak mówię – sam jestem ciekaw, jak to wszystko się potoczy. Jestem jednak myśli, że wszystko będzie dobrze, że będzie wręcz jak najlepiej, bo czuję się naprawdę dobrze przygotowany do sezonu. Motorycznie nie odstaję już od tego, co prezentowałem przed kontuzją. Myślę zatem, że wszystko będzie dobrze, ale czas pokaże”.

Niedobór zawodów

Członek klubu LKS Klimczok Bystra przyznaje, że ostatni rok dał mu sie we znaki jeśli chodzi o brak startów w zawodach. „Zawodów akurat mi brakuje. Wręcz nie mogę się doczekać, aż gdzieś na nie pojadę”.


  • Źródło: informacja własna
  • Foto: Katarzyna Służewska

O autorze

Katarzyna Służewska