Gregor Schlierenzauer swoje pierwsze pucharowe zwycięstwo odniósł w Lillehammer, a za sprawą świetnych skoków na Lysgaardsbakken, do dnia dzisiejszego kilka razy wskakiwał tam podium. Śmiało można powiedzieć, że Austriak jest królem tego obiektu.
Król Lysgaardsbakken
Schlierenzauer jest absolutnym rekordzistą pod względem zwycięstw w indywidualnych konkursach Pucharu Świata. Mimo młodego wieku ma on ich na koncie aż 53. Znaczący wpływ na to miały wygrane w Lillehammer. To właśnie tam Gregor odniósł pierwszy pucharowy triumf i na dobre zaczął swoją jakże bogatą w trofea karierę. Obiekt o nazwie Lysgaardsbakken leży Austriakowi tak dobrze, niczym Holmenkollbakken Adamowi Małyszowi.
Najwięcej zwycięstw
Podopieczny Heinza Kuttina sześciokrotnie odbierał nagrodę za triumf w zawodach organizowanych przez Lillehammer. Do tego jakże znakomitego wyniku dołożył jeszcze 2. i 3. miejsce. Najbliżej pobicia rekordu Gregora był Thomas Morgenstern, który jak wiadomo zakończył swą przygodę ze skokami. Kolejnymi zawodnikami w kolejce są Simon Ammann (3 zwycięstwa) oraz Severin Freund (2 zwycięstwa).
Śrubowanie rekordu
Jeszcze lepsze wyśrubowanie rekordu przez Gregora jest jak najbardziej możliwe. 25-latek nie zamierza na razie kończyć kariery, a jego forma nadal jest wysoka. Pierwszą okazję do poprawienia swych zasług w Lillehammer będzie miał już w ten weekend. Austriacki skoczek nie pojechał do Kuusamo, gdzie nie odbył się ani jeden konkurs, lecz ten czas poświęcił na spokojny trening właśnie na Lysgaardsbakken. Nie będzie niespodzianki, jeśli ponownie zobaczymy Gregora na najwyższym stopniu podium.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Anna Cis
