Peter Prevc nie zwalnia tempa i z konkursu na konkurs powiększa swoją przewagę w klasyfikacji generalnej PŚ. Słoweniec wygrał bowiem zawody w Trondheim, a podium uzupełnili tym razem Stefan Kraft oraz Noriaki Kasai, który wyrównał rekord skoczni.
Prevc dominatorem
Peter Prevc podczas konkursu w Trondheim, odniósł swoje dziewiąte zwycięstwo w sezonie, a 15. w karierze. Tym samym Słoweniec umacnia się na pozycji lidera klasyfikacji PŚ. Przed zawodnikami trzy konkursy lotów w Vikersund, podczas których Prevc nie zamierza odpuszczać.
„Zwycięstwo nie było łatwe. Dzisiaj każdy potrzebował trochę szczęścia – ja je miałem, ale również oddałem dobre skoki. Nie uważam jednak żebym nie był podatny na wiatr, chociaż tak to może wyglądać. Jesteśmy trochę za połową sezonu, ale nadal muszę być cierpliwy i utrzymać formę aż do Planicy”.
Powrót Krafta
Stefan Kraft, który w Trondheim oddał skoki na 135 i 131,5 m potwierdził tylko swoją aktualną wysoką formę. Austriak przyznaje, że z dnia na dzień czuje się coraz silniejszy i zapowiada walkę o czołowe lokaty.
„Bardzo lubię skocznię w Trondheim i zawsze tutaj oddaje bardzo dobre skoki. Teraz cieszę się już na kolejne loty. To jest coś najwspanialszego. Mam nadzieję na wiele skoków ponad 200-metrowych. Na początku sezony byłem bardzo dobry, ale później potoczyło się wszystko inaczej niż tego chciałem. Teraz jednak wszystko funkcjonuje znów coraz lepiej, a moja forma jest coraz stabilniejsza”.
Kasai wyrównuje rekord
Na najniższym stopniu podium stanął Noriaki Kasai, który w 2. serii lądując na 143. metrze wyrównał rekord obiektu należący do Michaela Hayboecka. Japończyk tym samym zaliczył awans aż o 7. pozycji w stosunku do 1. serii. 43-latek również w Vikersund planuje stanąć na podium.
„Jestem szczęśliwy i bardzo zaskoczony. Pierwszy skok był trudny ze względu na warunki. Po wylądowaniu w serii finałowej poczułem ból w kolanie. Cieszę się już na Vikersund. Chciałbym tam wygrać trzykrotnie”.
- Źródło: FIS
- Foto: Katarzyna Służewska / Aleksandra Bazułka
