Po nieudanej zeszłorocznej próbie przeprowadzenia jakichkolwiek zawodów z cyklu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Ruce, było niemal pewne, że fińskie miasto zostanie usunięte z kalendarza na stałe. Dzięki staraniom Fińskiego Związku Narciarskiego, a także głosowaniu na kongresie FIS, Ruka ponownie wraca do najważniejszego cyklu.
Kolejna szansa do wykorzystania
Ubiegłego listopada prawie wszyscy skoczkowie, jak i kibice byli niemal zgodni co do tego, aby w przyszłości zrezygnować z rozgrywania zawodów na Rukatunturi. Podczas tegorocznego kongresu FIS w meksykańskim Cancun wynikiem 11-4 Finowie wygrali „głosowanie” za przywróceniem Ruki do kalendarza Pucharu Świata w sezonie 2016/2017. Dopiero jutro ta decyzja będzie oficjalnie zatwierdzona. Jednak jest już niemal pewne, że dzięki temu Ruka nadal będzie gościć najlepszych skoczków świata. Miasto Kuusamo ma przeznaczyć milion euro na poprawienie infrastruktury areny sportowej. Mowa o rozbudowie siatek, chroniących skoczków od wiatru, a także o modernizacji maszyny chłodzącej tory najazdowe. Warto przypomnieć, że właśnie to urządzenie zawiodło rok temu i zawody musiały zostać odwołane.
Czas na sprawdzian
Dodatkowym zaskoczeniem może być fakt, iż organizatorzy planują rozegranie zawodów pod koniec listopada, a więc na samym początku sezonu zimowego. Prawdopodobnie będzie to pierwsza od kilku lat inauguracja skoków w Finlandii, gdyż do tej pory pierwsze próby zawodnicy oddawali w niemieckim Klingenthal. To swego rodzaju powrót do przeszłości, gdyż dawniej to Ruka jako pierwsza gościła najlepszych skoczków świata. Oprócz Pucharu Świata w dalekiej Finlandii mają też odbyć się konkursy z cyklu Pucharu Kontynentalnego (17-18 grudnia). Organizatorzy liczą na poprawę prezencji i organizacji zawodów, a także uważają, że będzie to świetny sprawdzian przed Mistrzostwami Świata w Lahti (22 lutego – 5 marca).
- Źródło: hiihtoliitto.fi / informacja własna
- Foto: Skocznia Rukatunturi w Kuusamo, fot. Nelinjo, lic. CC-BY-SA 4.0
