Aktualności

Co u Kennetha Gangnesa?

Kenneth Gangnes na początku czerwca tego roku nabawił się poważnej kontuzji kolana, przez co nie brał udziału w żadnych letnich zawodach, a i większość nadchodzącego sezonu zimowego go ominie. Nie oznacza to jednak, że Norweg nie robi nic konkretnego prócz rehabilitacji. Co zatem słychać u srebrnego medalisty tegorocznych mistrzostw świata w lotach?

Kontuzja

Podczas zgrupowania reprezentacji Norwegii w Stams, Gangnes zaliczył upadek po jednym ze skoków, a ten jak się później okazało, skutkował poważną kontuzją. 27-latek zerwał więzadła w lewym kolanie i natychmiastowo został przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł operację. Uszkodzeniu uległa także łąkotka. Nie była to pierwsza taka sytuacja z jaką musiał zmagać się trzeci najlepszy skoczek ubiegłego sezonu, ponieważ w przeszłości już dwukrotnie przechodził tego typu zabieg.

Rehabilitacja

Kenneth od dłuższego czasu wykonuje ćwiczenia mające na celu przyspieszyć jego powrót, a także wzmocnić uszkodzone kolano. Fizjoterapeuci zajmujący się Gangnesem twierdzą, że podopieczny Alexandra Stoeckla będzie mógł wrócić na skocznię w lutym 2017 roku. Jego rehabilitacja ma miejsce w Olympiatoppen, czyli ośrodku należącym do Komitetu Paraolimpijskiego i Konfederacji Sportu odpowiedzialnego za szkolenie norweskiego elitarnego sportu.

Poniżej możecie obejrzeć jak Gangnes wykonuje jedno z rehabilitacyjnych ćwiczeń na dzień 01.11.2016.

Nowe zajęcie

Kenneth Gangnes nie spędza jednak bezczynie wolnego czasu, którego przez kontuzję ma bardzo dużo. Mimo ogromnych zysków jakie uzyskał 27-latek za wyniki w poprzednim sezonie, skoczek nie chce żyć tylko i wyłącznie z tych oszczędności. To skłoniło go do zatrudnienia się w sklepie sportowym w Lillehammer, czyli miasta gdzie na co dzień mieszka. „Dobrze mieć możliwość zarobienia trochę pieniędzy, w przeciwieństwie do okresu letniego, kiedy miałem wyłącznie wydatki” – powiedział.

Gangnes prócz ciągłej rehabilitacji oraz pracy w sklepie znajduje jeszcze chwilę, aby spędzić czas ze swoją reprezentacją. Latem towarzyszył swoim kolegom podczas zgrupowania w Planicy, a obóz w Trondheim okazał się dla niego odpowiednim momentem, by sprawdzić się w roli serwismena.


  • Źródło: facebook.com/hopplandslaget, nrk.no
  • Foto: Anna Cis

O autorze

Michał Kardynał